| 
 
 
 
	
			
	
	 Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.) 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)@majanovak zebys nie zapomniala pytania Kael napisał(a): W czym wierzysz Bogu? Ze NAJPIERW stworzyl niebo i ziemie, a potem dopiero slonce i gwiazdy? Bo tak przedstawiona jest kolejnosc w Biblii. Jezeli kazde jej slowo jest swiete, a nie tylko o prawach duchowych, lecz takze i materialnych (co glosza ludzie tacy jak ty, a nie Kosciol), to tak wlasnie uwazasz.
 
 |  
			| Wt cze 10, 2014 19:42 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Askadtowiesz 
					Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
 Posty: 2751
   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)majanovak napisał(a): A czy Ziemia czasem nie wisi w prozni? Chyba wisi, co..  Nie wisi, krąży.  Nic we wszechswiecie nie wisi, wszystko się nieustannie przemieszcza. Nie tylko krąży ale takze się obraca. Tego w Biblii tez nie wiedzieli._________________
 Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
 G.C. Lichtenberg
 
 
 |  
			| Wt cze 10, 2014 19:57 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)A Slonce leci z nami dookola jadra galaktyki. O galaktyki sie tez przemieszczaja w przestrzeni. W roznych kierunkach...
 O czym my w ogole dyskutujemy???
 Przeciez to obled.
 
 
 |  
			| Wt cze 10, 2014 20:15 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)A to jest ciekawe. Bowiem mówimy o rzeczach których nie widzimy ale wierzymy że istnieją. Bo przecież nie widziałem latającej galaktyki. Ale ktoś powiedział że lata. I to jest naukowiec, a nawet coś tam obliczył z czego wyszło mu że jednak lata. 
 Ale co do wiary w Boga to już nie działa w taki sposób. Tutaj już jest spora dawka sceptycyzmu.
 
 Co to jest dowód naukowy. Dla mnie jedynym dowodem naukowym jest jabłko na głowie Newtona. Bo mogę doświadczyć tego samego i potem guz na głowie będzie dowodem na prawo grawitacji i ciążenia.
 
 Nie mogę wyliczyć sobie osobiście toru galaktyk czy innych ciał niebieskich, więc trzeba polegać na tym że ktoś to obliczył, wystosował odpowiednie wnioski, teorie i że nie mylił się w tym wszystkim.
 
 Co do osobistych obserwacji to mam okazję zaobserwować na przykład ruch pozorny na niebie. Szczególnie kiedy prowadzę obserwacje planet w dużych powiększeniach, kiedy teleskop musi niemal ścigać obiekt.
 
 
 |  
			| Wt cze 10, 2014 22:46 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)I od tego ruchu pozornego i obserwacji powtarzalnych sie zaczelo. Gdyby obliczenia astronomow byly bledne, to by nam satelity spadaly na glowe, sondy kosmiczne nigdy by nie dolecialy np do Marsa o Jowiszu mie wspominajac itd.A potem to juz poszlo. Spektrum, jego przesuniecia itp daly podstawy do pewnych zalozen i dlatego dzis uwazamy, ze Wszechswiat ekspanduje i kiedys byl jego poczatek.  Choc obija mi sie po glowie, ze gdzies cos sie do siebie zbliza. A galaktyki sie np lacza ze soba.
 
 Wedlug niektorych moze to byc ... zludzenie optyczne, bo Pan Bog chcial nas oszukac i sprowadzic na zly trop .... Wielkiego Wybuchu, ewolucji itp.
 Innymi slowy daja oni do zrozumienia, ze tak naprawde uwazaja Boga za oszusta, ktory chce nam rozum zamacic.
 
 
 |  
			| Śr cze 11, 2014 1:48 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)Prawdopodobnie nasza Galaktyka zderzy się kiedyś z galaktyką Andromedy. Wtedy połączą się tworząc nowy obiekt. Z tego co mówią naukowcy prawdopodobnie Ziemia i ogólnie Układ Słoneczny mogłyby przetrwać tą kolizję, ponieważ są jednak ogromne odległości między poszczególnymi gwiazdami, aby doszło do zderzeń niczym w bilardzie. Ale zmieni się na pewno położenie wszystkich ciał niebieskich w obrębie tego wydarzenia.
 
 
 |  
			| Śr cze 11, 2014 4:20 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)Tak, ma się z nich dwóch - spiralnych - zrobić jedna galaktyka eliptyczna. Nie pamiętam jednak, kiedy; aby już nie po zgaśnięciu Słońca? 
 
 |  
			| Śr cze 11, 2014 13:32 | 
					
					 |  
		|  |  
			| majanovak 
					Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
 Posty: 1407
   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)Soul33 napisał(a): A jak wyjaśniasz inną kolejność stwarzania podaną w I i II rozdziale Ks. Rodzaju?Soulu ty mnie najbardziej zadziwiasz wiesz. Ale prosze napisz o jakie roznice dokladnie ci chodzi, ok?
 
 |  
			| Śr cze 11, 2014 16:08 | 
					
					   |  
		|  |  
			| majanovak 
					Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
 Posty: 1407
   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)Tomcio Paluszek napisał(a): Nad okręgiem nie nad kulą!!! Czy Maja odróżnia 2D od 3D???Pisalam o tym naprawde juz kilkakrotnie wiec prosze zajrzyj w moja odopwiedz do postu AKruka czy JedenPosta, bo chyba im obu na ten temat pisalam. Wszystko sie wtedy wyjasni a ja sie nie bede powtarzala kolejny raz.
 
 |  
			| Śr cze 11, 2014 16:13 | 
					
					   |  
		|  |  
			| JedenPost 
					Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
 Posty: 11383
   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)majanovak napisał(a): Soulu ty mnie najbardziej zadziwiasz wiesz.
 Ale prosze napisz o jakie roznice dokladnie ci chodzi, ok?
O to, że w pierwszym rozdziale jest napisane, że człowiek został stworzony po , a w drugim, że przed  resztą fauny i flory._________________
 Lubię Starego czasem, to też sprawia
 że się wystrzegam otwartej z nim wojny
 Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
 Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
 
 
 |  
			| Śr cze 11, 2014 16:16 | 
					
					   |  
		|  |  
			| majanovak 
					Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
 Posty: 1407
   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)ErgoProxy napisał(a): Maja ma aksjomatykę.
 Po pierwsze, Maja Nowak się nie myli. W ogóle.
 Po drugie, Bóg stworzył świat takim, jaki jest, znaczy planeta, kosmos i wszystko.
 Po trzecie, Biblia stanowi, między innymi, raport z tego stworzenia.
 
 Są to prawdy niepodważalne, a cała reszta musi się do tego dopasować, bo musi, nie ma innej możliwości, co.
Po pierwsze maja sie myli, a jej wiedza jest tylko wycinkowa. Po drugie Bóg stworzyl swiat tak jak go stworzyl a my musimy go poznawac i wlasciwie odczytywac Jego Slowa - nie zakladajac z gory, ze to bzdury, ale probowac zrozumiec do kogo sa te slowa, co chca nam przekazac, co nalezy doslownie odczytac, a co nie.  Po trzecie Biblia nie jest podrecznikiem a jedynie daje nam ogolny zarys opisu stwarzania swiata.
 
 |  
			| Śr cze 11, 2014 16:19 | 
					
					   |  
		|  |  
			| JedenPost 
					Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
 Posty: 11383
   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)Nie tyle ogólny, co sprzeczny. Patrz wyżej. _________________
 Lubię Starego czasem, to też sprawia
 że się wystrzegam otwartej z nim wojny
 Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
 Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
 
 
 |  
			| Śr cze 11, 2014 16:20 | 
					
					   |  
		|  |  
			| majanovak 
					Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
 Posty: 1407
   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)ErgoProxy napisał(a): NA POCZĄTKU. Cytuję tu twoją ulubioną encyklopedię. Zanim jeszcze stworzył ciała niebieskie, zanim stworzył światło, stworzył niebo i ziemię. Idziemy po kolei, w porządku biblijnym.Na początku została stworzona przestrzeń kosmiczna a potem Ziemia.  Pierwszy werset w Biblii brzmi następująco: "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię." (Genesis 1:1) Oczywiście nie chodzi tu o niebo atmosfery ziemskiej, gdyż niebo to zostało stworzone dobiero w drugim dniu stwarzania (Genesis 1:5-8). Może tu chodzić jedynie o niebo duchowe - mieszkanie aniołów - lub też o 'niebo niebios' czyli przestrzeń kosmiczną. Dopiero potem została stworzona Ziemia.  Ziemia była pierwotnie cała pokryta oceanem i dopiero potem powstało niebo atmosfery ziemskiej.  Na pierwotnej Ziemi nie widać było żadnego lądu: "A ziemia była pustkowiem i chaosem; ciemność była nad otchłanią, a Duch Boży unosił się nad powierzchnią wód." (Genesis 1:2) Następnie Bóg uczynił światło a potem powstało niebo atmosfery naszej planety: "Potem rzekł Bóg: Niech powstanie sklepienie pośród wód i niech oddzieli wody od wód! Uczynił więc Bóg sklepienie, i oddzielił wody pod sklepieniem od wód nad sklepieniem; i tak się stało. I nazwał Bóg sklepienie niebem. I nastał wieczór, i nastał poranek - dzień drugi." (Genesis 1:6-8)  ErgoProxy napisał(a): A odczep-że się ty od tego wiszenia. Wody w stanie ciekłym w próżni nie ma, bo być nie może. Może być lód wodny (Europa, Enceladus), może być para wodna (Ziemia) i dopiero pod ciśnieniem odpowiednio grubej warstwy tej pary wykrapla się woda ciekła. Biblia temu przeczy, w Biblii jasno stoi, że był ocean, a zaraz nad nim - próżnia. Przynajmniej w twojej interpretacji niebo == Kosmos.Gdzie dokladnie przeczy? W ktorym miejscu?  ErgoProxy napisał(a): A powyższe dwa akapity zaświadczają, że jednak podręcznik. No, Maja Nowak jest tak biedna, że nie zauważa nawet, kiedy sobie przeczy. W zasadzie buchacha i to buchacha powinno rozbrzmiewać ze wszystkich stron. WYŚMIAĆ to dziewczę należy dokumentnie, a nie nobilitować poważną rozmową. Być może wtedy, w ostatecznej rozpaczy, coś jej w tej główce [...] przeskoczy, zatrybi i Maja Nowak pomyśli. [...]Niby przecze, ale dowodu nie dajesz na to, tylko slowa.. Ok.     ErgoProxy napisał(a): Mądrości Mai Nowak za to powinny znaleźć się w kanonie. Czym prędzej. Nie wiem jak inni, ale ja wolę Syracha...To koniecznie je czytaj. Zobacz co tam pisze juz na samym poczatku: "Cała mądrość od Boga pochodzi, jest z Nim na wieki."     ErgoProxy napisał(a): Szydzę z ciebie, dziecko, i z twojego pojmowania Biblii, nie z samej Biblii. Są co prawda tacy, co rżą jak konie z faktu, że pewni ludzie zaszeregowali nietoperza do ptaków. Lata, a więc ptak! Otóż wiedzę gromadzi się po kawałku, cegiełka po cegiełce, jest to robota rozłożona na pokoleń dziesiątki i setki, a od głupich pomyłek nie są wolne najtęższe umysły. Biblia zaś jest godna uwagi dlatego, że najwyraźniej Izraelici nie odkryli jeszcze dobrodziejstw specjalizacji i zdawało im się, że mogą pomieścić sumę wiedzy o świecie w jednym zestawie ksiąg. Czegóż tam nie ma! Groch z kapustą. Ale ten groch z kapustą - to jest Umowa Fundacyjna naszej cywilizacji. Taki bestseller tym Izraelitom wyszedł...Jesli zaczniesz czytac Biblie i nad nia sie zastanawiac - bede zadowolona. pozdrawiam   
 
 |  
			| Śr cze 11, 2014 16:49 | 
					
					   |  
		|  |  
			| majanovak 
					Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
 Posty: 1407
   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)ErgoProxy napisał(a): Nie podważam Biblii, tylko wyobrażenia Mai Nowak na temat tego, co w Biblii stoi. Maja wierzy swojej aksjomatyce, a nie Biblii...?Mam dla ciebie rozwiazanie. Czytaj Biblie SAMODZIELNIE i zastanawiaj sie nad tym co ona mowi.     ErgoProxy napisał(a): Biblię spisano jakieś pięć tysięcy lat "po stworzeniu". Żadnego skryby przy stwarzaniu zresztą nie było, bo być nie mogło. Jest gdzieś autograf Boga w Biblii? To co, dalej rozmawiamy o dowodach?Wystarczy sie zastanowic jak wielu jest jej autorow i ile ma ksiag a jednak mimo to jest spojna i harmonijna. Ludzie oddawali zycie za Biblie i Boga. 12 apostolow - w tym prosci rybacy jak Piotr i Jan zawojowali swiat dla Boga. Wszyscy apostolowie procz Jana zmarli meczenska smiercia dla Boga.  Biblia jako jedyna spośród kiedykolwiek napisanych ksiąg dokładnie i szczegółowo przepowiada specyficzne wydarzenia na wiele lat lub na wiele wieków przed ich nastąpieniem. W Biblii znaleźć można około 2500 proroctw, z których około 2000 już się spełniło ? bezbłędnie i co do joty. (Pozostałych 500 proroctw dotyczy przyszłości i możemy być świadkami ich spełnienia w miarę upływu czasu). Ponieważ prawdopodobieństwo przypadkowego spełnienia się każdej z tych przepowiedni wynosi średnio mniej niż jeden do dziesięciu (przy bardzo konserwatywnym oszacowaniu) i ponieważ większość z nich jest wzajemnie niezależnych, prawdopodobieństwo ich równoczesnego przypadkowego spełnienia jest mniejsze niż jeden do 10do2000 (czyli 1 z następującymi 2000 zerami)! ErgoProxy napisał(a): Maja Nowak nie jest w stanie sama sprawdzić, zbadać, potwierdzić czy zweryfikować młodoziemskiego kreacjonizmu.Nie, nie jestem, wierze po prostu Slowom Boga.   Podobnie jak ty wierzysz tym, ktorzy tobie mowia, ze ziemia ma miliardy lat. Kazdy z nas wiec komus wierzy tyle, ze ufamy roznym zrodlom. ErgoProxy napisał(a): Maja Nowak opiera się wyłącznie na jednej grupie naukowców, którzy stoją w sprzeczności z innymi naukowcami. ci inni naukowcy mają dowody logiczne i naukowe na istnienie ewolucji i absurdalność spekulacji młodoziemskiej. Spekulacja ta nigdy nie została udowodniona, to po prostu czysta religia, niczym nie różniąca się od wiary w Boga.A jednak jak mowa o dowodach naukowych to juz nie jest taka czysta fikcja. Jak ktos jest otrzymal Nagrode Nobla z nauk scislych i nie wierzy w ewolucje to chyba ma jakies racjonalne argumenty i powody dla ktorych odrzuca ta teorie? Bo sa dowody na to, ze ziemia jest mloda.  Czy w to co ty wierzysz zostalo udowodnione kiedys? Nie.  ErgoProxy napisał(a): Gdzie tkwi różnica? Ano w tym, że kreacjoniści sobie nie przeczą. Są w zasadzie spójni w tym, co opowiadają. Kontrowersji między nimi żadnych nie ma. A co to jest? A SPISEK. Dziękuję, do widzenia.Spisek? Nie, to jest wiara. Wiara ze Bóg jednak ma racje i pewnego dnia wszyscy sie o tym dowiedza. " Wszak Bóg jest wierny, a każdy człowiek jest kłamcą, jak napisano: Abyś się okazał sprawiedliwym w słowach swoich i zwyciężył, gdy będziesz sądzony ." Jak widzisz Bóg nie boi sie i pewnego dnia bedzie osadzony ze swoich slow czy byl prawdomowny czy nie. pozdrawiam
 
 |  
			| Śr cze 11, 2014 17:08 | 
					
					   |  
		|  |  
			| majanovak 
					Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
 Posty: 1407
   |   Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)Askadtowiesz napisał(a): majanovak napisał(a): A czy Ziemia czasem nie wisi w prozni? Chyba wisi, co..  Nie wisi, krąży.  Nic we wszechswiecie nie wisi, wszystko się nieustannie przemieszcza. Nie tylko krąży ale takze się obraca. Tego w Biblii tez nie wiedzieli.Dokladnie werset mowi tak: "Rozpościera północ nad pustką, a ziemię zawiesza nad nicością." (Hioba 26:7) Ale przeciez ich wiedza byla mocno ograniczona i cieszy to, ze  Biblia jest jedyną starożytną księgą, która mówi o tym, że Ziemia jako planeta nie opiera się na żadnych słoniach, krokodylach, gigantach czy innych podporach, lecz jest zawieszona w próżni.
 
 |  
			| Śr cze 11, 2014 17:14 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |