Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 20:33



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 540 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 36  Następna strona
 Nowa teoria implikacji 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Przed chwilą zmasakrowałem "logikę" matematyczną biednych Ziemian:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia ... tml#215694
Ziemianie nie mają wyjścia - muszą tą gorzką pigułkę przełknąć, to jedyne lekarstwo na ich głupotę:
Jeśli Kubuś jest kurą to Zefciu zna się na logice
Zdanie prawdziwe w gównie zwanym "logika" matematyczna Ziemian.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz paź 02, 2014 11:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Jeden z najważniejszych postów w historii "Algebry Kubusia":

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia ... tml#215694

fiklit napisał(a):
Ja się pytam czy ziemianie mają prawo nazwać sobie zdanie implikacja bądź równoważnością na podstawie użytego spójnika. Ty mi piszesz elaborat czym jest implikacja w AK.

Fiklicie, nazwa to tylko nazwa.
Jeśli matematycznie zachodzi:
„Implikacja” ziemian z logiki matematycznej Ziemian = „Warunek wystarczający” z algebry Kubusia
To mają takie prawo.
Niestety, równanie wyżej jest matematycznym fałszem, zatem nie mają takiego prawa.

Wykłady z algebry Kubusia

Temat:
Implikacja urojona

Zapiszmy symbolicznie definicję równoważności w zbiorach:
Kod:
RA:                 p<=>q=(p=>q)*(~p=>~q)
A: p=> q = [p* q = p] =1 - zbiór p zawiera się => w zbiorze q
B: p~~>~q= p*~q       =0 - zbiory p i ~q są rozłączne
RC:                ~p<=>~q=(~p=>~q)*(p=>q)
C:~p=>~q =[~p*~q =~p] =1 - zbiór ~p zawiera się => w zbiorze ~q
D:~p~~>q =~p* q       =0 - zbiory ~p i q są rozłączne

Odpowiedź na pytanie co się stanie jeśli zajdzie p mamy w liniach AB bowiem tylko tu widzimy niezanegowane p.
Odpowiedź na pytanie co się stanie jeśli zajdzie ~p mamy w liniach CD bowiem tylko tu widzimy zanegowane p (~p).

Definicja równoważności w zbiorach:
Z równoważnością mamy do czynienia wtedy i tylko wtedy gdy w analizie zdania p=>q przez wszystkie możliwe przeczenia p i q w jednej połówce (tu A i B) dostaniemy 100% determinizm (warunek wystarczający =>), oraz w drugiej połówce (tu C i D) również otrzymamy 100% determinizm (warunek wystarczający =>).

Jak zrealizować układ równoważności w bramkach logicznych?

Kod:
Symboliczna   |Kodowanie      |Kodowanie
definicja     |zero-jedynkowe |zero-jedynkowe
równoważności |dla p=>q       |dla ~p=>~q
              | p   q  p=>q   |~p  ~q  ~p=>~q
A: p=> q =1   | 1=> 1   =1    | ???
B: p~~>~q=0   | 1=> 0   =0    | ???
C:~p=>~q =1   | ???           | 1=> 1   =1
D:~p~~>q =0   | ???           | 1=> 0   =0
   a   b  c   | 1   2    3      4   5    6
Kodowanie zero-jedynkowe na mocy prawa Prosiaczka:
              |(p=1)=(p=0)    |(~p=1)=(p=0)
              |(q=1)=(~q=0)   |(~q=1)=(q=0)

Technika cyfrowa nie toleruje znaków zapytania (???).
Tabelę zero-jedynkową musimy uzupełnić zgodnie z definicją znaczka => w rachunku zero-jedynkowym.
Definicja znaczka => w rachunku zero-jedynkowym.
Kod:
p   q  p=>q
1=> 1  =1
1=> 0  =0
0=> 0  =1
0=> 1  =1

Stąd mamy podmianę znaków zapytania (???) w rachunku zero-jedynkowym.
Kod:
Symboliczna   |Kodowanie      |Kodowanie      |Kodowanie
definicja     |zero-jedynkowe |zero-jedynkowe |zero-jedynkowe
równoważności |dla p=>q       |dla ~p=>~q     |dla p<=>q=(p=>q)*(~p=>~q)
              | p   q  p=>q   |~p  ~q  ~p=>~q |p   q  p<=>q=(p=>q)*(~p=>~q)
A: p=> q =1   | 1=> 1   =1    | 0=> 0   =1    |1<=>1   =1
B: p~~>~q=0   | 1=> 0   =0    | 0=> 1   =1    |1<=>0   =0
C:~p=>~q =1   | 0=> 0   =1    | 1=> 1   =1    |0<=>0   =1
D:~p~~>q =0   | 0=> 1   =1    | 1=> 0   =0    |0<=>1   =0
   a   b  c     1   2    3      4   5    6     7   8    9
Kodowanie zero-jedynkowe na mocy prawa Prosiaczka:
              |Punkt          |Punkt          |Punkt
              |odniesienia    |odniesienia    |odniesienia
              |p=>q           |~p=>~q         |p<=>q
              |(p=1)=(p=0)    |(~p=1)=(p=0)   |(p=1)=(~p=0)
              |(q=1)=(~q=0)   |(~q=1)=(q=0)   |(q=1)=(~q=0)

Kolumna wynikowa 9 to wymnożenie logiczne kolumn 3 i 6!

Obszar ABCD123 możemy nazwać implikacją urojoną.

Definicja implikacji urojonej:
Z implikacją urojoną mamy do czynienia wtedy i tylko wtedy gdy FUNDAMENT każdej implikacji „rzucanie monetą” nie jest dostępny w świecie rzeczywistym.

Doskonale widać, że „rzucanie monetą” w implikacji ABCD123 („rzucanie monetą” to obszar CD123) nie jest dostępne ani w symbolicznej definicji równoważności (obszar ABCDabc) ani też w zero-jedynkowej definicji równoważności ABCD789.

Identycznie jest z implikacją urojoną ABCD456!
Tu „rzucanie monetą” zapisane w obszarze AB456 nie jest dostępne ani w definicji symbolicznej równoważności ABCDabc, ani też w definicji zero-jedynkowej równoważności ABCD789.

Twierdzenie Pitagorasa:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK)

Definicja symboliczna równoważności:
Kod:
A: TP=> SK = TP* SK =1
B: TP~~>~SK= TP* SK =0
C:~TP=>~SK =~TP*~SK =1
D:~TP~~>SK =~TP* SK =0


Drodzy Ziemianie!
Nie pieprzcie nigdy więcej że w naszym Wszechświecie mogą istnieć trójkąty nie prostokątne w których zachodzi suma kwadratów:
~TP*SK =1

Wasze typowe uzasadnienie iż w innym wszechświecie takie trójkąty mogą istnieć jest poprawne, tyle że póki co Bóg stworzył nasz Wszechświat gdzie obowiązuje (także Boga) równanie:
~TP*SK =0

Wynocha z takim uzasadnieniem do innego Wszechświata, w naszym Wszechświecie odstawiacie po prostu nieziemskie brednie.

Pieprzenie kotka za pomocą młotka z ateisty.pl

http://www.ateista.pl/showpost.php?p=23 ... stcount=40
Głupi Jaś napisał(a):
a=(-3), b=4, c=5: SK jest TP nie ma
a=to samo cokolwiek, b=0, c=to samo cokolwiek: SK jest TP nie ma
a=i, b=i, c=-2: SK jest TP nie ma
stąd istnieją takie SK, że TP nie zachodzi. Zatem jest Gó nie Ró.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz paź 02, 2014 11:38
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
Kubusiu odpowiedziałeś już na którekolwiek z moich pytań, czy dalej zajmujesz się programem komputerowym, który nie istnieje?


Cz paź 02, 2014 12:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
zefciu napisał(a):
Kubusiu odpowiedziałeś już na którekolwiek z moich pytań, czy dalej zajmujesz się programem komputerowym, który nie istnieje?


http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia ... tml#215683
zefciu napisał(a):
Nie ma co - czwarta strona o nieistniejącym sofcie.

Zefciu, jeśli ludzie zrozumieją i zaakceptują matematyczne fundamenty naturalnej logiki człowieka, algebrę Kubusia, to takich programów (lepszych lub gorszych) powstanie miliony.
Jeśli nie zrozumieją i nie zaakceptują AK to wszystko do bani i bez najmniejszego znaczenia.

Ludzkość do końca świata będzie się tarzać w gównach typu:
Jeśli Kubuś jest kurą to Zefciu zna się na logice.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz paź 02, 2014 22:42
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
Jeśli "AK" ma jakąkolwiek wartość i spójność, to Kubuś (wszak genialny informatyk myślący w asemblerze) napisze ten program sam. I ludzie widząc że działa uwierzą w "AK".


Pt paź 03, 2014 8:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
W praktyce Kompuś działa genialnie, posługują się nim mózgi wszystkich 5-cio latków i Twój też.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Pt paź 03, 2014 10:42
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
rafal3006 napisał(a):
W praktyce Kompuś działa genialnie, posługują się nim mózgi wszystkich 5-cio latków i Twój też.
Bardziej żałosnej odpowiedzi nie miałeś? Niestety, ale strzeliłeś sobie w stopę tym Kompusiem. I z faktu, że nie umiesz go stworzyć wynika jasno, że cała ta NTI jest (censored) warta.

Że już pominę, że w 30-stronicowym wątku na SFiNI poświęconym moim pytaniom, nie odpowiedziałeś, ani nawet nie próbowałeś odpowiedzieć na żadne z nich.


Pt paź 03, 2014 13:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Masz tu zefciu logikę matematyczną ziemian rzuconą na kolana, błagającą o litość:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia ... tml#215813

Niestety, prawo łaski jest w tym przypadku wykluczone, miejsce logiki matematycznej Ziemian jest w piekle i nie ma tu odwrotu.
Nikt bezkarnie nie będzie prał mózgów naszym dzieciom gó_wnem zwanym "logika matematyczna Ziemian"!

Kubuś

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


So paź 04, 2014 15:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Masz tu Zefciu post historyczny - możesz z nim powalczyć?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia ... tml#216091
Wykłady z algebry Kubusia

Temat:
Kompromitacja logiki matematycznej Windziarza (i Ziemian)

http://www.ateista.pl/showpost.php?p=30 ... tcount=339
Windziarz napisał(a):
Cały czas problem z Kubusizmem polega na tym, że Rafał nie odróżnia zdań od funkcji zdaniowych.
Rafał pisze:
P8=>P2
Logicy piszą:
/\x.(P8(x)=>P2(x))
Rafał sprawdza:
(tutaj niepowtarzalny słowomyślotok zakończony słowami "implikacja prosta prawdziwa")
Logicy sprawdzają:
Dla x=0 P8(x)=1, P2(x)=1, (P8(x)=>P2(x))=(1=>1)=1
Dla x=1 P8(x)=0, P2(x)=0, (P8(x)=>P2(x))=(0=>0)=1
Dla x=2 P8(x)=0, P2(x)=1, (P8(x)=>P2(x))=(0=>1)=1
Dla x=7 P8(x)=0, P2(x)=0, (P8(x)=>P2(x))=(0=>0)=1
Dla x=8 P8(x)=1, P2(x)=1, (P8(x)=>P2(x))=(1=>1)=1
(a tak naprawdę stosują indukcję, by nie zapętlić się w nieskończoność)
Wyszły same jedynki - twierdzenie udowodnione.

Wstęp teoretyczny, fragment NTZ:

6.0 Implikacja i równoważność w definicjach

Notacja:
[p*q=p] - w nawiasach kwadratowych zamieszczono operacje na zbiorach

Definicje obliczeniowe operatorów implikacji i równoważności są nieczułe na rzeczywiste relacje zbiorów p i q tzn. dają poprawny wynik niezależnie od tego czy zbiory p o q są rozłączne, czy też jeden zawiera się w drugim częściowo lub całkowicie.

Matematyczny fundament nowej teorii zbiorów:

I.
Definicja naturalnego spójnika „może” ~~>:
~~> - zbiór na podstawie wektora ~~> musi mieć co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem wskazywanym przez strzałkę wektora ~~>

II.
Definicja warunku wystarczającego => (gwarancja matematyczna):
=> - zbiór na podstawie wektora => musi zawierać się w zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora =>

III.
Definicja warunku koniecznego ~>:
~> - zbiór na podstawie wektora ~> musi zawierać w sobie zbiór wskazywany przez strzałkę wektora ~>

I.
Definicja naturalnego spójnika „może” ~~>:
~~> - zbiór na podstawie wektora ~~> musi mieć co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem wskazywanym przez strzałkę wektora ~~>

Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q
Na mocy definicji wystarczy że znajdziemy jeden wspólny element p i q i już wartość logiczna zdania p~~>q jest równa 1.

Definicja obliczeniowa naturalnego spójnika „może”~~>:
p~~>q = [p*q]
co matematycznie oznacza:
(p~~>q)=1 <=> [p*q]=1
inaczej:
(p~~>q)=[p*q] =0

Naturalny spójnik „może” ~~> to nic innego jak kwantyfikator mały:
\/x p(x)~~>q(x) = p(x)*q(x)
Istnieje takie x, które należy jednocześnie do zbiorów p(x) i q(x)

II.
Definicja warunku wystarczającego => (gwarancja matematyczna):
=> - zbiór na podstawie wektora => musi zawierać się w zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora =>

Jeśli zajdzie p to na pewno => zajdzie q
p=>q
Zajście p jest warunkiem wystarczającym => dla zajścia q
Zbiór p musi zawierać się w zbiorze q
Wymuszam dowolne p i musi pojawić się q

Bezpośrednio z tej definicji wynika obliczeniowa definicja warunku wystarczającego.
Jeśli zbiór p zawiera się w zbiorze q to koniunkcja tych zbiorów musi być zbiorem p.

Obliczeniowa definicja warunku wystarczającego =>:
p=>q = [p*q=p]
co matematycznie oznacza:
p=>q =1 <=> [p*q=p] =1
W wyniku mamy tu 1 bo zbiór p zawiera się => w zbiorze q (a nie że zbiór wynikowy p jest niepusty!)
inaczej:
p=>q = [p*q=p] =0

Definicja warunku wystarczającego to nic innego jak kwantyfikator duży.
/\x p(x)=>q(x)
Dla dowolnego elementu x, jeśli x należy do zbioru p(x) to na pewno x należy do zbioru q(x)

III.
Definicja warunku koniecznego ~>:
~> - zbiór na podstawie wektora ~> musi zawierać w sobie zbiór wskazywany przez strzałkę wektora ~>

Jeśli zajdzie p to może ~> zajść q
p~>q
Zajście p jest warunkiem koniecznym ~> dla zajścia q
Zbiór p zawiera w sobie zbiór q
Zabieram p i musi mi zniknąć q

Bezpośrednio z tej definicji wynika obliczeniowa definicja warunku koniecznego.
Jeśli zbiór p zawiera w sobie zbiór q to koniunkcja tych zbiorów musi być zbiorem q.

Obliczeniowa definicja warunku koniecznego ~>:
p~>q = [p*q=q]
co matematycznie oznacza:
p~>q =1 <=> [p*q=q] =1
W wyniku mamy tu jedynkę bo zbiór p zawiera w sobie ~> zbiór q (a nie że zbiór wynikowy q jest niepusty)
inaczej:
p~>q = [p*q=q] =0

Zauważmy, że warunku koniecznego ~> nie da się opisać ani kwantyfikatorem małym, ani kwantyfikatorem dużym, ani też jakąkolwiek kombinacją tych kwantyfikatorów.

IV
Definicja implikacji prostej |=>:
p|=> = (p=>q)*~[p=q]
Zbiór p zawiera się w zbiorze q i nie jest tożsamy ze zbiorem q

Podstawiając II mamy definicję obliczeniową implikacji prostej.

Definicja obliczeniowa implikacji prostej |=>:
p|=>q = [p*q=p]*~[p=q]
co matematycznie oznacza:
p|=>q =1 <=> [p*q=p]=1 i ~[p=q] =1
Inaczej, czyli jeśli zbiór p nie zawiera się w zbiorze q:
p|=>q =0
Implikacja prosta |=> to warunek wystarczający zachodzący wyłącznie w jedną stronę.

V.
Definicja implikacji odwrotnej |~>:
p|~>q = (p~>q)*~[p=q]
Zbiór p zawiera w sobie zbiór q i nie jest tożsamy ze zbiorem q

Podstawiając III mamy definicję obliczeniową implikacji odwrotnej.

Definicja obliczeniowa implikacji odwrotnej:
p|~>q = [p*q=q]*~[p=q]
co matematycznie oznacza:
p|~>q =1 <=> [p*q=q]=1 i ~[p=q] =1
Inaczej, czyli jeśli zbiór p nie zawiera w sobie zbioru q:
p|~>q =0
Implikacja odwrotna |~> to warunek konieczny ~> zachodzący wyłącznie w jedną stronę.

VI.
Definicja równoważności
p<=>q = (p=>q)*(p=q)
Zbiór p zawiera się w zbiorze q i jest tożsamy ze zbiorem q

Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
Korzystając z II mamy definicję obliczeniową równoważności.

Definicja obliczeniowa równoważności:
p<=>q = [p*q=p]*[q*p=q]
co matematycznie oznacza:
p<=>q =1 <=> [p*q=p] =1 i [q*p=q] =1
inaczej, czyli jeśli zbiór p nie jest tożsamy ze zbiorem q:
p<=>q =0
Równoważność to warunek wystarczający => zachodzący w dwie strony.

Koniec wstępu.

fiklit napisał(a):
Dalej nie wiem jaki związek ma "linia D: ~p~~>q=1" z implikacją KRZ.
dlaczego ~p~~>q=~p*q akurat w tej linii? Dlaczego ~~> jest akurat w tej linii? Skąd to wziąłeś? Dlaczego nie ma linii np. p~~>q? Jeszcze raz: skąd to wziąłeś? Jaki to ma związek z implikacją w KRZ?

Naturalny spójnik „może” ~~> to jeden, jedyny znaczek, którego definicja w AK jest identyczna w 100% jak w logice matematycznej Ziemian. To po prostu kwantyfikator mały pogardzany przez matematyków … bowiem „matematycy” nie uznają prawdziwości zdań ze spójnikiem „może”!
Dla logiki to jest oczywiście błąd FATALNY, o czym Ziemscy matematycy nie wiedzą.

Pogardzany oczywiście niesłusznie, gdyż znaczek ~~> jest wystarczający aby w logice matematycznej udowodnić dosłownie wszystko, w przeciwieństwie do warunku wystarczającego => i koniecznego ~>. Nie da się udowodnić ani warunku wystarczającego =>, ani też koniecznego ~> bez znaczka ~~>.

Dlaczego?

Twierdzenie Wieloryba:
1.
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania pod kwantyfikatorem dużym => jest prawdziwość tego zdania zapisanego kwantyfikatorem małym ~~>.
2.
Warunkiem koniecznym prawdziwości dowolnego zdania ze spełnionym warunkiem koniecznym ~> jest prawdziwość tego zdania zapisanego kwantyfikatorem małym ~~>.

Przykład:
Aby zainteresować się potencjalnym zdaniem p=>q normalny matematyk musi udowodnić co najmniej jeden punkt wspólny p i q, czyli musi wykazać prawdziwość zdania:

Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q = p*q =1

Na 100% Pitagoras od tego zaczął.
Zauważył mianowicie, iż jak weźmie trzy sznurki o długości 3x, 4x i 5x i połączy ich końce to otrzyma kąt prosty … dalej to już tylko logiczne myślenie plus arytmetyka.

Z twierdzenia Wieloryba wynika, że nie ma sensu branie się za dowód prawdziwości debilnego zdania widniejącego w podręczniku „matematyki” do I klasy LO, piorącego mózgi biednym dzieciakom z ich naturalnej logiki człowieka:
http://pl.wikibooks.org/wiki/Matematyka ... Implikacja
Jeśli pies ma osiem łap, to Księżyc krąży wokół Ziemi
P8L=>KK =1
Zdanie prawdziwe w debilnej logice matematycznej Ziemian.

Na mocy twierdzenia Wieloryba to zdanie jest twardym fałszem bo p jest bez związku z q (p jest rozłączne z q), tzn. nie ma choćby jednego punktu wspólnego p i q.

Dlaczego naturalny spójnik „może” ~~> jest wystarczający aby w logice udowodnić absolutnie wszystko?

Robimy dokładnie to co Windziarz na początku postu z tą różnicą, że mamy świadomość do którego pudełka poszczególne liczby wpadają!

A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 2
P8~~>P2

Zakładamy najgorszy możliwy przypadek iż mamy do czynienia z operatorem chaosu o definicji:
Kod:
A: p~~> q = p* q =1
B: p~~>~q = p*~q =1
C:~p~~>~q =~p*~q =1
D:~p~~> q =~p* q =1

Oczywiście przed przystąpieniem do wykonywania algorytmu Windziarza zerujemy wszystkie jedynki i postępujemy kropka w kropkę dokładnie z tym algorytmem.


Dowód Nr. 1 - implikacja prosta

Przykład Windziarza:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 2
P8~~>P2
Postępujemy dokładnie według algorytmu Windziarza rozpatrując wszystkie możliwe liczby naturalne.
Kod:
A: P8~~> P2 = P8* P2 =1 bo 8
B: P8~~>~P2 = P8*~P2 =0 - nie ma takiej liczby
C:~P8~~>~P2 =~P8*~P2 =1 bo 3
D:~P8~~> P2 =~P8* P2 =1 bo 2

Oczywiście zero oznacza, że żadna liczba z algorytmu Windziarza nie wpadła do tego pudełka.
Zauważmy, że trzeba być matematycznym debilem, aby stosować algorytm Windziarza.
Oczywiście wystarczy jak znajdziemy po jednym elemencie zbiorów A, C i D oraz wykluczymy możliwość istnienia elementu B, czyli zastosujemy dowód B preferowany przez np. Fiklita.

Każdy uczeń I klasy LO bez trudu wywnioskuje że zdanie Windziarza to warunek wystarczający => wchodzący w skład implikacji prostej o definicji:
P8=>P2 = ~P8~>~P2
Symboliczna definicja implikacji prostej:
Kod:
A: P8=>  P2 = P8* P2 =1 bo 8
B: P8~~>~P2 = P8*~P2 =0 - nie ma takiej liczby
C:~P8~> ~P2 =~P8*~P2 =1 bo 3
D:~P8~~> P2 =~P8* P2 =1 bo 2

Udowodniliśmy absolutnie wszystko, niczego więcej matematycznie nie da się udowodnić.

Dowód Nr. 2 - implikacja odwrotna
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~~> być podzielna przez 8
P2~~>P8

Postępujemy dokładnie według algorytmu Windziarza rozpatrując wszystkie możliwe liczby naturalne.
Kod:
A: P2~~> P8 = P2* P8 =1 bo 8
B: P2~~>~P8 = P2*~P8 =1 bo 2
C:~P2~~>~P8 =~P2*~P8 =1 bo 3
D:~P2~~> P8 =~P2* P8 =1 - nie ma takiej liczby

Oczywiście zero oznacza, że żadna liczba z algorytmu Windziarza nie wpadła do tego pudełka.
Zauważmy, że trzeba być matematycznym debilem, aby stosować algorytm Windziarza.
Oczywiście wystarczy jak znajdziemy po jednym elemencie zbiorów A, B i C oraz wykluczymy możliwość istnienia elementu D, czyli zastosujemy dowód D preferowany przez np. Fiklita.

Każdy uczeń I klasy LO bez trudu wywnioskuje że zdanie Windziarza to warunek wystarczający => wchodzący w skład implikacji odwrotnej o definicji:
P2~>P8 = ~P2=>~P8
Symboliczna definicja implikacji odwrotnej:
Kod:
A: P2~>  P8 = P2* P8 =1 bo 8
B: P2~~>~P8 = P2*~P8 =1 bo 2
C:~P2=> ~P8 =~P2*~P8 =1 bo 3
D:~P2~~> P8 =~P2* P8 =1 - nie ma takiej liczby

Udowodniliśmy absolutnie wszystko, niczego więcej matematycznie nie da się udowodnić.

Dowód Nr. 3 - równoważność

Weźmy teraz zdanie na 100% sformułowane w pierwszej fazie przez Pitagorasa:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to może ~~> zachodzić suma kwadratów
TP~~>SK = TP*SK =1
Zdanie tożsame pod kwantyfikatorem małym:
\/x TP(x)~~>SK(x) = TP(x)*SK(x) =1
Istnieje trójkąt x w którym zachodzi suma kwadratów

W tym momencie Pitagoras zadaje sobie pytanie:
Czy to jest prawda dla wszystkich trójkątów prostokątnych?

Postępując zgodnie z algorytmem Windziarza rozpatrujemy tu wszystkie możliwe trójkąty otrzymując rozkład wynikowych zer i jedynek.
Kod:
A: TP~~> SK = TP* SK =1 - jest taki trójkąt
B: TP~~>~SK = TP*~SK =0 - nie ma takiego trójkąta
C:~TP~~>~SK =~TP*~SK =1 - jest taki trójkąt
D:~TP~~> SK =~TP* SK =0 - niema takiego trójkąta

Zauważmy, że trzeba być matematycznym debilem, aby stosować algorytm Windziarza.
Oczywiście wystarczy jak znajdziemy po jednym elemencie zbiorów A i C oraz wykluczymy możliwość istnienia elementu B i D, czyli zastosujemy dowody B i D preferowane przez np. Fiklita.

Oczywiście każdy uczeń I klasy LO w 100-milowym lesie bez najmniejszego problemu wywnioskuje iż twierdzenie Pitagorasa w formie „Jeśli p to q” to warunek wystarczający => wchodzący w skład definicji równoważności <=>.

Twierdzenie Pitagorasa:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK)

Symboliczna definicja równoważności:
Kod:
A: TP=>  SK = TP* SK =1 - jest taki trójkąt
B: TP~~>~SK = TP*~SK =0 - nie ma takiego trójkąta
C:~TP=> ~SK =~TP*~SK =1 - jest taki trójkąt
D:~TP~~> SK =~TP* SK =0 - niema takiego trójkąta

Mamy absolutnie wszystko, matematycznie ani grama więcej nie udowodnimy!

Dowód Nr.4 - operator chaosu

Weźmy na koniec takie zdanie:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3
Po raz kolejny postępujemy w 100% zgodnie z algorytmem Windziarza otrzymując tym razem taki rozkład zer i jedynek.

Symboliczna definicja operatora chaosu.
Kod:
A: P8~~> P3 = P8* P3 =1 bo 24
B: P8~~>~P3 = P8*~P3 =1 bo 8
C:~P8~~>~P3 =~P8*~P3 =1 bo 5
D:~P8~~> P3 =~P8* P3 =1 bo 3

To najprymitywniejszy ze wszystkich czterech dowodów.
Zauważmy, że trzeba być matematycznym debilem, aby stosować algorytm Windziarza.
Oczywiście wystarczy jak znajdziemy po jednym elemencie zbiorów A , B, C i D.
Absolutnie nic więcej nie musimy dowodzić.

Oczywiście operator chaosu to zdanie zawsze prawdziwe we wszystkich możliwych przeczeniach p i q, czyli matematyczny gniot z zerową wartością matematyczną.

Dlaczego zdanie zawsze prawdziwe ma zerową, matematyczną wartość?

Odpowiedź:
Bo nie ma tu ani jednej gwarancji => matematycznej!
… w przeciwieństwie do dowodów Nr. 1, 2 i 3 gdzie takie gwarancje => występują!

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


N paź 05, 2014 23:07
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
rafal3006 napisał(a):
Masz tu zefciu logikę matematyczną ziemian rzuconą na kolana, błagającą o litość
Nie mam. Mam tam jakieś bredzenie o programie komputerowym, który nie istnieje.
Cytuj:
Masz tu Zefciu post historyczny - możesz z nim powalczyć?
Nie mogę z nim powalczyć, bo oponent nie gra według reguł merytorycznej dyskusji. W dyskusji merytorycznej jeśli jeden z uczestników zadaje pytanie, to drugi uczestnik ma obowiązek na to pytanie odpowiedzieć (ewentualnie - przyznać się, że nie potrafi). Ty natomiast nie odpowiedziałeś dotychczas na żadne. Więc dyskusja z Tobą przypomina przysłowiową partię szachów z gołębiem.


Pn paź 06, 2014 9:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia ... tml#216319

Wykłady z algebry Kubusia

Temat:
Implementacja równoważności i implikacji w programie komputerowym

Odpowiedź na najważniejsze pytanie Zefcia:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia ... tml#208945
zefciu napisał(a):
Ponieważ Kubuś ucieka z forów, na których zadaje mu się niewygodne pytania, przybyłem tutaj, aby przypomnieć mu o tych, na które jeszcze nie odpowiedział:
1.
Jaka jest różnica między p => q a q ~>p? (podobno jakaś jest, ale z "definicji" żadna nie wynika)

Mikroprocesor to układ scalony zbudowany z kilkuset milionów tranzystorów …
Myślę, że żaden Ziemianin nie ma ochoty na oglądanie schematu ideowego mikroprocesora.
Zauważmy, że najistotniejszy jest fakt, iż mikroprocesor potrafi sterować olbrzymią pamięcią zewnętrzną w której zapisany jest program komputerowy (liczby binarne).
Z kolei program komputerowy potrafi inteligentnie przetwarzać olbrzymią bazę danych (również liczby binarne).
Spójrzmy inaczej na mikroprocesor…
Kto jest w środku mikroprocesora?
Z punktu widzenia programisty najistotniejszy jest fakt że mikroprocesor potrafi wykonywać operacje na liczbach binarnych i robi to identycznie jak człowiek na piechotę (na kartce papieru), tylko setki milionów razy szybciej.
Mało kto wie, że … mózg człowieka działa identycznie jak mikroprocesor z fundamentalną różnicą.
W środku mikroprocesora zaimplementowanego w mózgu człowieka pracuje najprawdziwszy krasnoludek o imieniu MIK!
W tym momencie Ziemscy matematycy przeżyją szok podobny do tego, gdy człowiekowi kilkadziesiąt lat temu zabrano liczydła dając w zamian komputery.
Krasnoludek MIK pracujący we wnętrzu mikroprocesora zaimplementowanego w mózgu każdego człowieka ma wolną wolę opisaną implikacją, czyli w dowolnej chwili może, ale nie musi postąpić wbrew woli programisty.

Procedury równoważności, implikacji prostej i implikacji odwrotnej zapisano w języku asemblera mikroprocesora Z80, ale to bez znaczenia, z łatwością można je zapisać w każdym innym języku np. w C.

Procedura równoważności:

Algorytm działania:
Jeśli A<B to na pewno => skok do ET1 (gwarancja matematyczna)
Jeśli A>=B to na pewno => skok do ET2 (gwarancja matematyczna)

Wejście:
Rejestr A: = zmienna A
Rejestr B: = zmienna B

Wyjście:
Jeśli A<B to w rejestrach HL adres ET1
Jeśli A>=B to w rejestrach HL adres ET2

Procedura równoważności w języku asemblera mikroprocesora Z80
Kod:
ROWNOWAŻNOŚĆ_AB:
SUB    B      ;A-B ustawia wskaźnik przeniesienia CY=1 jeśli A<B
LD   HL,ET1    ;Adres skoku do ET1 = gwarancja matematyczna
RET   C           ;Powrót jeśli CY=1, czyli A<B
CY=0, czyli na pewno A>=B
LD   HL,ET2      ;Adres skoku do ET2 = gwarancja matematyczna
RET               ;CY=0 czyli A>=B


Dokładnie ta sama procedura w matematycznych zapisach formalnych:
Kod:
RÓWNOWAŻNOŚĆ_AB:
A.
Gwarancja matematyczna skoku do ET1
Jeśli p (A<B) to na pewno => skocz do q (ET1)
p=>q =1
B.
Jeśli p (A<B) to możesz ~~> skoczyć do ~q (ET2)
p~~>~q =0 - zakaz nieposłuszeństwa wobec człowieka
C.
Gwarancja matematyczna skoku do ET2
Jeśli ~p (A>=B) to na pewno ~q (ET2)
~p=>~q =1
D.
Jeśli ~p (A>=B) to możesz ~~> skoczyć do q (ET1)
~p~~>q =0 - zakaz nieposłuszeństwa wobec człowieka

Definicja równoważności w równaniu algebry Boole’a:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)


Procedura implikacji prostej:

Algorytm działania:
1.
Jeśli A<B to na pewno => skok do ET1 (gwarancja matematyczna)
…ale!
2.
Jeśli A>=B to pracujący w mikroprocesorze krasnoludek MIK może zwrócić adres ET2 zgodnie z oczekiwaniem programisty, albo ponownie adres ET1 wbrew woli programisty.
Krasnoludek ma matematyczną wolną wolę (rzucanie monetą) i może zrobić co mu się w danej chwili zechce (zwrócić ET2 albo ET1), człowiek nie jest w stanie przewidzieć zachowania MIKa.

Procedura implikacji prostej w języku asemblera mikroprocesora Z80:
Kod:
IMP_PROSTA_AB:
SUB    B      ;A-B ustawia wskaźnik przeniesienia CY=1 jeśli A<B
;Gwarancja matematyczna, skok do ET1 zgodnie z wolą programisty
LD   HL,ET1    ;Adres skoku ET1
RET   C           ;Powrót jeśli CY=1
;CY=0 czyli A>=B
;Tu MIK może sobie rzucić monetą i zwrócić oczekiwany przez programistę adres ET2
;albo wbrew woli programisty zwrócić ponownie adres ET1
LD   HL,ET2      ;Adres skoku ET2, zgodnie z wolą programisty
;GENLICZB - generator liczb losowych
;Ustawia losowo wskaźnik Z=1 albo Z=0
;Nie zmienia A i CY
CALL   GENLICZB   ;Wywołanie generatora liczb losowych
RET   Z      ;Wróć jeśli wskaźnik zera Z=1
LD   HL,ET1   ;Adres ET1 wbrew woli człowieka = wolna wola MIKa
RET               ;Wróć

Dokładnie ta sama procedura w matematycznych zapisach formalnych:
Kod:
IMP_PROSTA_AB:
A.
Jeśli p (A<B) to na pewno => skocz do q (ET1)
p=>q =1
B.
Jeśli p (A<B) to możesz ~~> skoczyć do ~q (ET2)
p~~>~q =0 - zakaz nieposłuszeństwa wobec człowieka

;… a jeśli zajdzie ~p (A>=B)?
;Jeśli A>=B to krasnoludek może, ale nie musi,
;zwrócić adres ET2 zgodnie z wolą programisty
;albo zwrócić adres ET1 wbrew woli programisty
C.
Jeśli ~p (A>=B) to możesz ~> skoczyć do ~q (ET2)
~p=>~q =1
lub
D.
Jeśli ~p (A>=B) to możesz ~~> skoczyć do q (ET1)
~p~~>q =1

Definicja implikacji prostej w równaniu algebry Boole’a:
p=>q = ~p~>~q


Definicja implikacji odwrotnej

Algorytm działania:
1.
Jeśli A<B to pracujący w mikroprocesorze krasnoludek MIK może zwrócić adres ET1 oczekiwany przez programistę, albo adres ET2 wbrew woli programisty.
MIK ma matematyczną wolną wolę (rzucanie monetą) i może zrobić co mu się w danej chwili zechce, człowiek nie jest w stanie przewidzieć zachowania MIKa.
2.
Jeśli A>=B to na pewno => skok do ET2 (gwarancja matematyczna)

Procedura implikacji odwrotnej w języku asemblera mikroprocesora Z80:
Kod:
IMP_ODWROTNA_AB:
;Tu MIK może sobie rzucić monetą po stronie p (A<B)
;i zwrócić oczekiwany przez programistę adres ET1,
;albo wbrew woli programisty zwrócić adres ET2
LD   HL,ET1    ;Adres skoku ET1
;GENLICZB - generator liczb losowych
;Ustawia losowo wskaźnik Z=1 albo Z=0
;Nie zmienia A i CY
CALL   GENLICZB   ;Wywołanie generatora liczb losowych
JP   Z,SŁUCHAJ   ;Jeśli wskaźnik zera Z=1 to słuchaj programistę HL=ET1
LD   HL,ET2   ;Adres ET2, nieposłuszeństwo wobec człowieka = wolna wola MIKa
SŁUCHAJ:
SUB    B      ;A-B ustawia wskaźnik przeniesienia CY=1 jeśli A<B
RET   C           ;Powrót jeśli CY=1, A<B
;CY=0 czyli A>=B
;Gwarancja matematyczna, zawsze skok do ET2
LD   HL,ET2      ;Adres skoku do rejestrów HL
RET               ;Wróć

Dokładnie ta sama procedura w matematycznych zapisach formalnych:
Kod:
IMP_ODWROTNA_AB:
;Jeśli A<B to krasnoludek może, ale nie musi,
;zwrócić adres ET1 zgodnie z wolą programisty
;albo zwrócić adres ET2 wbrew woli programisty
A.
Jeśli p (A<B) to możesz ~> skoczyć do q (ET1)
p~>q =1
lub
B.
Jeśli p (A<B) to możesz ~~> skoczyć do ~q (ET2)
p~~>~q =1 - nieposłuszeństwo wobec człowieka = wolna wola MIKa!

… a jeśli A>=B?
C.
Gwarancja matematyczna!
Jeśli ~p (A>=B) to na pewno => skocz do ~q (ET2)
~p=>~q =1
D.
Jeśli ~p (A>=B) to możesz ~~> skoczyć do q (ET1)
~p~~>q =0 - zakaz nieposłuszeństwa wobec programisty

Definicja implikacji odwrotnej w równaniu algebry Boole’a:
p~>q = ~p=>~q

Doskonale widać, że wszystkie trzy procedury:
- równoważność
- implikacja prosta
- implikacja odwrotna
matematycznie różne i nie da się wyeliminować żadnej z nich.

Podsumowanie:
1.
Równoważność to zawsze 100% pewność (gwarancja matematyczna), zarówno po stronie p (A<B) jak i po stronie ~p (A>=B).
2.
Implikacja prosta to 100% pewność (gwarancja matematyczna) po stronie p (A<B) i rzucanie monetą po stronie ~p (A>=B)
3.
Implikacja odwrotna to rzucanie monetą po stronie p (A<B) i 100% pewność (gwarancja matematyczna) po stronie ~p (A>=B)

Wniosek:
W programowaniu (software) nie da się wyeliminować implikacji odwrotnej, ziemscy matematycy żyją w błędzie w przekonaniu że się da.

Przytaczana przez Ziemskich matematyków tożsamość:
p=>q = q~>p
jest prawdziwa, ale dotyczy sprzętu (hardware) a nie programowania (software).
cnd

Sprzęt to fundamentalnie co innego niż programowanie.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie próbował zrozumieć działania programu analizując sprzętowy schemat ideowy mikroprocesora, czyli setki milionów tranzystorów i połączeń miedzy nimi.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Pn paź 06, 2014 23:12
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
rafal3006 napisał(a):
Cytuj:
Jaka jest różnica między p => q a q ~>p? (podobno jakaś jest, ale z "definicji" żadna nie wynika)

Mikroprocesor to układ scalony zbudowany z kilkuset milionów tranzystorów …
I znowu - Kubuś udaje, że będzie teraz odpowiadał na pytanie. A potem zaczyna pierdzielić swoje i o pytaniu zapomina.


Wt paź 07, 2014 7:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Odpowiedź co oznacza równanie prawdziwe:
p=>q = q~>p
masz w końcówce mojego postu wyżej - to sprzęt a nie programowanie!

Jak wszyscy wiemy jesteś najlepszym programistą na ateiście.pl i wiara.pl.

Na śfinii padło kilka kluczowych postów dotyczących programowania.
Ostatni z nich, który cytuję, to rozniesienie w puch "logiki matematycznej" Ziemian.
Czy się z tym zgadzasz?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia ... tml#216411

fiklit napisał(a):
"musisz coś zrobić" nie jest poleceniem. to jest gadanie co komputer ma zrobić po napotkaniu polecenia "zrób coś". to juz jest opowiadanie o programie a nie program.

Fiklicie, spieramy się o nieistotne szczególiki.
Ja opowiadam o programie komputerowym jakbym rozmawiał z drugim człowiekiem, domyślnie jednak każdy wie że mam na myśli program a nie człowieka.

Nie ma tu potrzeby używania aż takiej ścisłości czysto matematycznej:
Jeśli komputer napotka wyrażenie:
If p (A<B) then ET1 else ET2

To musi skoczyć do ET1 jeśli:
A<B = 1
albo do ET2
Jeśli A<B =0

To skoczy do ET1 jeśli:
A<B = 1
albo do ET2
Jeśli A<B =0

Powyższe dwa opisy są matematycznie tożsame.
Oczywiście komputer nigdzie nie skacze bo nóg nie ma.

Nie to jest najważniejsze.
Najważniejszy jest tu fakt że zawaliła nam się logika matematyczna Ziemian!

Fakty są takie, że dowolna instrukcja warunkowa to operator równoważności o czym Ziemianie nie wiedzą.

Dowód:
Klikamy na googlach:
„instrukcja warunkowa to równoważność”
Wyników: 0

Mamy zatem takie zdanie:
A.
Jeśli p (A<B) to komputer na pewno => skoczy do ET1
p (A<B) => ET1

Zdanie tożsame:
/\x A(x)<B(x) => ET1(x)
Dla każdego przypadku x jeśli A(x)<B(x) komputer musi =>skoczyć do ET1(x)

Jak tu ustalić oddzielną prawdziwość/fałszywość dla poprzednika i następnika?
… i przede wszystkim:
Po co to robić?

Czyż zdanie A nie jest oczywistością?
Czy trzeba udowadniać jego prawdziwość/fałszywość?

Poza tym jeśli zajdzie przypadek ~p (A>=B) to zdanie A będzie ewidentnie fałszywe a nie prawdziwe, bo jak w tym przypadku komputer skoczy do ET1 to będzie to błąd fatalny.

Nie jest zatem prawdą, że zdanie „Jeśli p to q” jest prawdziwe dla całej dziedziny p+~p=1 jak to jest w „logice matematycznej” Ziemian.

Nie jest zatem prawdą że zdanie:
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L
Dziedzina: zbiór wszystkich zwierząt

Jest prawdziwe dla wszystkiego co się rusza P(pies) + ~P(nie pies) =1
czyli jest prawdziwe dla:
psa, kury, węża, słonia, wieloryba, pluskwy etc
cnd

Z naszej dyskusji wynika, że ta sama matematyka, algebra Kubusia, może mieć dużo zastosowań. To jest oczywiście poprawne, podobnie układ równań liniowych też ma niesłychanie dużo różnych zastosowań.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Śr paź 08, 2014 11:12
Zobacz profil
Post Re: Nowa teoria implikacji
rafal3006 napisał(a):
to sprzęt a nie programowanie!
To bełkot a nie odpowiedź.


Śr paź 08, 2014 11:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30
Posty: 1589
Post Re: Nowa teoria implikacji
Tragiczna wiadomość dla matematyków i wspaniała dla ludzi normalnych, nie matematyków:
Logika matematyczna Ziemian … zawaliła się.
Dzieła zniszczenia dokonały mikroprocesory.

Dowód:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia ... tml#216467

fiklit napisał(a):
Cytuj:
Twierdzenie odwrotne jest również prawdziwe:
AO.
Jeśli wykonany zostanie skok do q (ET1) to na pewno => zajdzie q (A<B)

Bez dodatkowych założeń, lub doprecyzowań to nie jest prawdą.


Założenie jest jedno, trywialne i oczywiste:
Istniejący, sprawny komputer

Definicja równoważności matematyków:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)


Nasz przykład:
A.
Jeśli p (A<B) to idź to ET1
p (A<B) => q (ET1)
Zajście p jest warunkiem wystarczającym => aby został wykonany skok do etykiety ET1
Kontrprzykładem dla zdania A jest zdanie B.
B.
Jeśli p(A<B) to możesz ~~> iść do etykiety ~ET1
p (A>B) ~~> ~q (~ET1) =0 - kategoryczny zakaz bo zawali się programowanie komputerów

Twierdzenie odwrotne dla naszego przykładu:
AO.
Jeśli w przyszłości program dojdzie do punktu q (ET1) to na pewno => będzie p (A<B)
q (ET1) => p (A<B) =1
Dotarcie programu do punktu q (ET1) jest warunkiem wystarczającym => aby zachodziło p (A<B)
Kontrprzykładem dla zdania AO jest zdanie BO.
BO.
Jeśli w przyszłości program dojdzie do punktu q (ET1) to może ~~> zajść ~p (A>=B)
q (ET1) ~~> ~p (A>=B) =0 - kategoryczny zakaz bo zawali się programowanie komputerów

Doskonale widać, że mamy tu do czynienia z matematyczną równoważnością matematyków:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p) =1*1 =1

Jeśli ktoś twierdzi, że zdanie AO może być czasami fałszywe, to proszę o udowodnienie że kontrprzykład BO może ~~> być kiedykolwiek prawdziwy.

Poproszę o prostą informację:
Kiedy kontrprzykład BO ma szansę być prawdziwym?

Odpowiedź Kubusia:
NIGDY!
Zatem zdanie AO jest zdaniem zawsze prawdziwym.


Podsumowanie:
Zauważmy, że zdanie A jest zdaniem zawsze prawdziwym ale wyłącznie dla:
p (A<B)
Banałem jest zauważenie że zdanie A nie może być prawdziwe dla:
~p (A>=B)

Analogia do twierdzenia Pitagorasa (również równoważność):
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na pewno => zachodzi suma kwadratów
TP=>SK =1
Kontrprzykład dla zdania A.
B.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to może ~~> nie zachodzić suma kwadratów
TP~~>~SK =0

Zdanie A jest zdaniem zawsze prawdziwym wyłącznie dla:
TP=1 - trójkątów prostokątnych

Zdanie A nie może być prawdziwym dla:
~TP=1 - trójkątów nie prostokątnych

Dalsze wnioski:
A.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L =1
Bycie psem jest warunkiem wystarczającym aby mieć cztery łapy
Kontrprzykład dla zdania A to zdanie B.
B.
Jeśli zwierzę jest psem to może ~~> nie mieć czterech łap
P~~>~4L =0

Zdanie A jest zawsze prawdziwe wyłącznie dla psów, a nie jak to twierdzi logika matematyczna Ziemian, prawdziwe dla wszystkiego co się rusza: psa, kury, słonia, węża, wieloryba, meduzy etc

Wniosek końcowy:
Logika matematyczna Ziemian … zawaliła się.
Dzieła zniszczenia dokonały mikroprocesory.

_________________
Algebra Kubusia - nowa teoria zbiorów


Cz paź 09, 2014 8:32
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 540 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 36  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL