Autor |
Wiadomość |
Roza444
Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30 Posty: 127
|
 Re: problem
Myślisz że bym nie chciała podjąć wreszcie jakiejś konkretnej decyzji i postawić krok w jedną stronę ale nie potrafię, nie mogę tego zrobić, może potrzebuję czasu...
|
Pn gru 29, 2014 22:18 |
|
|
|
 |
magda68
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40 Posty: 1053
|
 Re: problem
Jajko napisał(a): Za mnie modli się teściowa od kilkunastu lat. Intencja: nawrócenie, wzięcie ślubu kościelnego i ochrzczenie dziecka (o to modli się nieco krócej). I jakoś efekt marny. Czyli przyznajesz, ze jakiś efekt jest  . Marny efekt to więcej niż brak efektu 
|
Pn gru 29, 2014 22:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: problem
Roza444 napisał(a): Myślisz że bym nie chciała podjąć wreszcie jakiejś konkretnej decyzji i postawić krok w jedną stronę ale nie potrafię, nie mogę tego zrobić, może potrzebuję czasu... Nie masz czasu. Z każdym dniem problem będzie się pogłębiał i będzie Ci coraz trudniej. I nie mówię tutaj o kwestii, z którą przyszłaś, ale o Twoim rzeczywistym problemie...
|
Pn gru 29, 2014 22:19 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: problem
magda: to był eufemizm  Efektu ani widu, ani słychu, a jeszcze żona przestała chodzić do kościółka. Róża: Yarpen ma rację. Problem będzie się pogłębiał i będzie coraz trudniej - vide przykład mojej żony - kilkanaście lat próbowała powiedzieć mamie, że wiara i chodzenie do kościoła jej nie interesuje, ale robiła to tak nieudolnie, tak nieprzekonywająco i do tego dla świętego spokoju czasem ulegała, że to w ogóle nie działało. Dopiero ostatnio krótko i wyraźnie (ale bez przekleństw!) ucięła dyskusję na ten temat. Czego i Tobie życzę.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pn gru 29, 2014 22:24 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: problem
Roza444 napisał(a): Możesz się modlić za kogo tylko uważasz ale mnie nie musi to dotyczyć, po co się modlić i za co? Jeżeli sami nie rozwiążemy swoich problemów to i kilka zdrowasiek nic nie pomoże. Nie potrzebuję tego całego kabaretu, już kilka osób się za mnie modli to aż za nadto. Ale dlaczego swoje problemy mamy rozwiązywać SAMI? Skoro mamy w Niebie tak potężnych sojuszników? Skąd porównanie modlitwy do kabaretu? Czy ludzie dobrej woli, którzy chcą Cię wspierać nie zasługują na lepsze określenie? Ktoś modli się za Ciebie - uważasz, że to nic nie daje. A dlaczego zajrzałaś na to forum? Dlaczego jeszcze się wahasz? Dlaczego wybór nie jest taki oczywisty? Może to ta siła modlitwy powstrzymuje Cię przed rzuceniem się w przepaść?
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Pn gru 29, 2014 22:28 |
|
|
|
 |
Roza444
Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30 Posty: 127
|
 Re: problem
Bo sami sobie z nimi najlepiej poradzimy. Ja tam żadnych sojuszników nie widzę, oprócz ludzi którzy pomagają oczywiście. Dobra przesadziłam tak mi się napisało z tym kabaretem, jeśli kogoś uraziłam to przepraszam. Ale w żadnym wypadku nie chodziło mi o ludzi, szanuję wszystkich którzy wspierają i pomagają. Uważam że szkoda czasu na modlitwę za mnie, Zajrzałam bo nie wiedziałam co zrobić.
|
Pn gru 29, 2014 22:45 |
|
 |
magda68
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40 Posty: 1053
|
 Re: problem
Niezmierzone są drogi Pańskie. Ateista (Jajko) i wahająca się/zbuntowana Roza (pośrednio) gromadzący ludzi na modlitwie (my oraz teściowa Jajka). Im więcej waszej przekory - tym więcej naszej modlitwy  Z jednej strony zły się cieszy, z drugiej ma powody do jeszcze większej złości. Jajko, mniej więcej zrozumiałam Twoją grę słowną.
|
Pn gru 29, 2014 22:50 |
|
 |
lokis
Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33 Posty: 1633
|
 Re: problem
Cytuj: Ktoś modli się za Ciebie - uważasz, że to nic nie daje. A dlaczego zajrzałaś na to forum? Czemu tak uparcie chcesz "zbawic" dziewczyne ktorej na tym nie zalezy? Na forum jest, bo pogadac chce. Napisales, masz wlasne klopoty. Typowe dla katolikow, jest mi zle pomodle sie za kogos innego. W d... mam, ze on/ona/ono nie chce. Robie co mi sie podoba, nienarzucajace sie wyznanie mi kaze.  Cytuj: Zajrzałam bo nie wiedziałam co zrobić. No, akurat!  Cytuj: Z jednej strony zły się cieszy, z drugiej ma powody do jeszcze większej złości. Czyli juz nie tylko glupi, niby nieistniejacy, egzorcystom daje sie uwidocznic, ale i manipulowany przez czlowieka. 
|
Pn gru 29, 2014 23:00 |
|
 |
magda68
Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40 Posty: 1053
|
 Re: problem
To misie jeszcze nie śpią?  przecież już zima nastała 
|
Pn gru 29, 2014 23:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: problem
Jajko napisał(a): Za mnie modli się teściowa od kilkunastu lat. Intencja: nawrócenie, wzięcie ślubu kościelnego i ochrzczenie dziecka (o to modli się nieco krócej). I jakoś efekt marny. Jeszcze wyznaczonego Tobie życia doczesnego nie przeżyłeś, zatem wszystko przed Tobą. Gdyby teściowa nie wymadlała żadnych łask, to nie pisałbyś na portalu katolickim, ale wszedł na jakiś radykalny ateistyczny i jadowicie pluł na Kościół i ludzi wierzących. Św Monika modlił się ok 30 lat i intencji nawrócenie syna i "wymodliła" dr Kościoła.
|
Wt gru 30, 2014 9:32 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: problem
Hehe, chcesz powiedzieć, że tylko dzięki modłom teściowej nie pluję na Kościół na jakimś radykalnym ateistycznym portalu??? DObre!
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt gru 30, 2014 10:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: problem
Jajko napisał(a): Hehe, chcesz powiedzieć, że tylko dzięki modłom teściowej nie pluję na Kościół na jakimś radykalnym ateistycznym portalu??? DObre! Nie powiedziałam, że tylko.Ale wiem, że żadna modlitwa nie jest niewysłuchiwana.
|
Wt gru 30, 2014 12:55 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: problem
Alus napisał(a): Ale wiem, że żadna modlitwa nie jest niewysłuchiwana. Skąd to wiesz i co to znaczy, że każda modlitwa jest wysłuchiwana? Czy to oznacza jej spełnienie czy jak? A może tylko "wysłuchanie" i nic ponad to?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Wt gru 30, 2014 19:40 |
|
 |
Qwerty2011
Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52 Posty: 1365
|
 Re: problem
Roza444 napisał(a): Uważam że szkoda czasu na modlitwę za mnie, Ale to mój czas A chciałabyś pomodlić się za mnie, czy będzie to strata Twojego czasu? Co powiesz na taką prośbę?
_________________ "Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas" (2 Kor 4)
|
Wt gru 30, 2014 22:37 |
|
 |
Roza444
Dołączył(a): N gru 14, 2014 21:30 Posty: 127
|
 Re: problem
Teraz to mi klina zabiłeś. Nie to nie będzie strata czasu ale....
|
Wt gru 30, 2014 22:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|