Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Czyli dla ciebie byty niematerialne nie moga tez miec nic wspolnego z energia?
|
So sty 10, 2015 16:50 |
|
|
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Materia i energia to 2 oblicza tego samego. Z większymi czy mniejszymi problemami technicznymi przekształcamy jedno w drugie a wszechświat to robi bez problemu. Czyli jeśli ktoś chciałby widzieć bóstwo jako strumień fotonów o zerowej masie spoczynkowej to niestety nie będzie to byt niematerialny
_________________ Sapere aude!
|
So sty 10, 2015 17:03 |
|
 |
lokis
Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33 Posty: 1633
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Hmm? Materio-energia? Co to niby jest?
|
So sty 10, 2015 17:03 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Tomcio Paluszek napisał(a):
... te obserwowane obiekty to nasza aparatura właśnie. Obserwujemy ich zachowanie w polu grawitacyjnym.
Zaraz, może się zdecyduj co i jak obserwujemy: obiekty za pośrednictwem promieniowania elektromagnetycznego, czy może jak w Twojej ciekawej koncepcji ciemną materię za pośrednictwem grawitacji, z tym, że wówczas należy uznać, że obserwujemy ciemną materię od jakichś 230 mln lat.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So sty 10, 2015 17:05 |
|
 |
lokis
Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33 Posty: 1633
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Do Paluszka Wyslalismy posty w tym samym czasie. Ja swoj wycofuje. Przyznales, ze sie pogubiles w rozwazaniach. 
|
So sty 10, 2015 17:06 |
|
|
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Materio-energia... wszytko co oddziałuje. Nie wiemy jaka jest istota tego bytu. Zresztą, póki nie potrafimy podać co by nas zadowoliło jako odpowiedź to pytanie o istotę nie ma sensu. Ale mamy operacyjne definicje pojęć masa, energia, pęd itp. Wszystkie byty, dla których da się wyznaczyć którąś z tych wielkości są materio-energią.
_________________ Sapere aude!
|
So sty 10, 2015 17:07 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Nie rozumiem pytania JedenPosta. Nasze zmysły są dostosowane do odbioru fal elektromagnetycznych i to tylko w pewnym zakresie, podobnie fal akustycznych i w minimalnym stopniu oddziaływań grawitacyjnych - nasz organizm odróżni stan nieważkości od np. stanu w wirowce dla kosmonautów. Wszystkie inne oddziaływania sprowadzamy przy pomocy różnego rodzaju protez do tego co potrafimy odebrać zmysłami. W przypadku ciemnej materii protezy są 2. Pierwsza to materia świecąca podlegająca oddziaływaniom grawitacyjnym tej ciemnej, nieświecącej. Druga proteza to przyrządy pozwalające na obserwację zachowań tej świecącej materii. Nie potrafimy wysłać sondy w rejony bogate w ową ciemną materię ale naturalne sondy już tam są, wystarczy obserwować ich zachowanie.
_________________ Sapere aude!
|
So sty 10, 2015 17:15 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Czyli - jak sam piszesz - obserwujemy "sondy", nie ciemną materię. Na jej temat wysnuwamy jedynie wnioski.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So sty 10, 2015 18:23 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Zawsze obserwujemy jakieś "sondy" Generalnie nasze zmysły odbierają fotony odbite od obserwowanych bytów. Nie widzimy bytów samych w sobie. Widzimy wynik interakcji między naszymi zmysłami a fotonami, które wcześniej wchodziły w interakcje z badanym bytem. Te fotony w tym układzie pełnią role owych "sond". Na bazie zachowania tych fotonowych "sond" wysnuwamy wnioski o obserwowanym bycie, nieprawdaż?
_________________ Sapere aude!
|
So sty 10, 2015 18:41 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Można tu dodać na marginesie, że umysł operuje wyłącznie na obiektach abstrakcyjnych, tzn. istniejących w umyśle, tak jak byty matematyczne. Nigdy umysł nie pracuje na obiektach fizycznych. Najwyżej na ich reprezentacjach - czyli nadal abstrakcyjnych.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So sty 10, 2015 19:02 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
No ale tylko do tego mamy dostęp.
_________________ Sapere aude!
|
So sty 10, 2015 19:11 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Tomcio Paluszek napisał(a): Zawsze obserwujemy jakieś "sondy" Generalnie nasze zmysły odbierają fotony odbite od obserwowanych bytów. Tak, na tym polega obserwacja. Tyle, że jakieś granice trzeba wyznaczyć, żeby odróżniać obserwowanie czegoś od wyciągania wniosków o czymś, bo bez tego możemy orzec, że patrząc na dowolny obiekt obserwujemy dowolny inny obiekt, bo przecież wszystko ze wszystkim jakoś oddziaływuje.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So sty 10, 2015 19:16 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Ale to jest rozróżnienie czysto semantyczne. Taka zabawa słówkami. To jest przecież stowarzyszone, i obserwacja i wnioski. Granice sobie wyznaczamy arbitralnie. Elektron może być obiektem wnioskowania i może być sondą np. w mikroskopie elektronowym.
_________________ Sapere aude!
|
So sty 10, 2015 19:25 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
1. Sięgasz do kieszeni, portfela nie ma. Kwadrans wcześniej wpadł na Ciebie Jeden Post, przeprosił i szybko się oddalił. 2. JedenPost wpada na Ciebie, a Ty widzisz jak wkłada ręke do Twojej kieszeni, macha Ci portfelem przed nosem i ucieka.
Czy rozróżnienie na wnioskowanie i obserwację jest w tych sytuacjach czysto semantyczne?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So sty 10, 2015 20:00 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Ale to są 2 zupełnie różne ciągi zdarzeń! Bo rozumiem, zę w tym pierwszym przypadku nie machasz mi portfelem przed nosem.
A my przecież rozmawiamy o jednym i tym samym ciągu zdarzeń - o tych samych dla nas obu obserwacjach związanych z ciemną materią.
Zaczynasz JedenPoście szukać absurdalnych kwestii aby tylko do znudzenia produkować posty w czysto semantycznej kwestii na temat jednego takiego samego dla nas obu ciągu zdarzeń. To jak chcesz ciągnąć ten jałowy spór semantyczny o to na jakim etapie sonda przestaje być sondą to przynajmniej wymyśl jakąś bardziej adekwatną analogię.
_________________ Sapere aude!
|
So sty 10, 2015 20:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|