Ocena Instytutu Badań Medioznawczych UW jest diametralnie różna od Twojej......też nie lubią PiS?

Gdzie to znalazłaś?
Jakie jest kryterium liczenia?
Liczony jest stosunek tytułów czy stosunek nakładów w przypadku prasy?
A w przypadku telewizji stosunek stacji czy stosunek widzów?

Oferta jest zależna od środków jakie się posiada.
Porównaj kapitał TVN czy Polsat d kapitału Trwam czy Republika oraz pochodzenie pieniędzy.

Nie jeździły...

Nie znam tej oceny. Przytoczysz?

Z prostego wyliczenia - w słupkach: media pisowskie - media pozostałe.
Nakład nie jest żadnym wyznacznikiem - GPC nakład 57 tys - sprzedaż 20 tys.


A co to ma do rzeczy w kwestii: media pro pisowskie, media anty pisowskie.


Nie stać Cię nawet na krztynę obiektywności?
Nie jeździła np Olejnik?


Nie znam tej oceny. Przytoczysz?[/quote]
http://www.polskatimes.pl/artykul/92239 ... ,id,t.html

To już problem zwolenników PiS nie mój

Co do mediów publicznych, to też miałem wrażenie, że ich obiektywność była nieco zaburzona, tzn. były bardziej nieprzychylne PiS niż PO. Ale obecny poziom wazeliniarstwa TVP wobec władzy bije POprzednią stronniczość na głowę

Andy72 w obronie projektowanej przez rząd PiS ustawy, umożliwiającej dowolne wywłaszczenia spadkobierców nieruchomości rolnych.


gita chwaliła słabość polskiej waluty, bo jest korzystna dla mieszkańców Holandii.



Natomiast Polacy mieszkający w Polsce i pracujący w Polsce mają tych pieniędzy coraz mniej, ku wielkiej uciesze PiS.



Że jesteśmy bogatsi i możemy więcej kupować? Dobrze.



W poście pilastra, na który odpowiadałeś i który zacytowałeś. Znamienne, że nawet nie próbowałeś zanegować jego tezy, że PiS represjonuje media. Bo przecież wystarczyłoby stwierdzić, że pilaster sobie tylko spekuluje, że nie wie o co chodzi, a skoro CBŚ przeprowadza nalot na redakcję FiM to na pewno ma ku temu jakiś zgodny z prawem, niekomunistyczny powód. Ale najwyraźniej wam się już nawet pozorów nie chce utrzymywać, skoro zamiast tego napisałeś, że działanie PiS jest racjonalne i dobre.

Pełnego obiektywizmu nigdzie sie nie uświadczy - nawet w Kościele - trudno zatem oczekiwać od mediów, zwłaszcza gdy politycy manipulowali nimi non stop.
Ja od długiego czasu nie oglądam żadnych programów z udziałem polityków, korzystam jedynie z netu.....oszczędziłam tym sobie wiele nerwów

Może i problem PiS ale p. Morawiecki w wypowiedzi o ulżeniu tylko biednym, zapomina lub udaje, że nie wie, że 80% kredytobiorców to ludzie według banków biedni - nie posiadali zdolności kredytowej do kredytu w złotówkach.
Ale we frankach już byli dostatecznie bogaci.....nie mówię tego gołosłownie, mam takie przypadki w rodzinie.
Banki po prostu naciągały ludzi na kredyt frankowy, zapewne nie bez wiedzy ich prezesów.

Ale dlatego, że złotówka słabnie?
Mają tych złotych nadal tyle samo.

Nieprawda.
Byłoby dobrze gdybyśmy mogli kupować więcej w Polsce polskich towarów.
A "dobrze" to jest tylko krótkowzrocznie, bo wydając pieniądze za granicą podnosimy tamten PKB i jednocześnie zmniejszamy popyt wewnętrzny w Polsce, co skutkuje zmniejszeniem obrotów, zmniejszeniem podatków i zmniejszeniem wpływów do budżetu.

Bo z bzdurami się nie dyskutuje

A nie jest racjonalne?
Tak z ręką na sercu?
Nawet jak motywy Tobie się nie podobają?

Czepiasz się zbędnych detali.
Pisząc o nakładzie miałem na myśli nakład sprzedany. Przyznaję, że nie wyraziłem się precyzyjnie.
A faktycznie wygląda to tak w I połowie 2015
GW - 160 tys
Rzepa - 56 tys
GPC - 19 tys
Tak więc sprzedany nakład wskazuje, że prasa antypisowska jest w znacznej przewadze.

Pomyśl...
Media antyPiS to media bogate.
Media proPiS to media raczej ubogie

Olejnik?
Nie przypominam sobie.
Musiała chyba być wtedy wstawiona

Akurat tu nie ma żadnej oceny tylko wskazanie na stronniczość: niewielkie media nawet stronnicze, nie poradzą nic przeciwko mediom gigantom choćby trochę mniej stronniczym.

Tak, złotych tyle samo, ale euro znacznie mniej. Cierpi na tym eksport (mniej euro za ten sam towar) i import (w przeliczeniu na złotówki zapłacimy więcej).

O podatkach lepiej nie mówić. Miały być uproszczone, a jak wyglądają od sklepów wielkopowierzchniowych? Trudno się w tym połapać, a wyliczyć jeszcze gorzej. Oczywiście nie dla właściciela sklepu, bo tu można na prawdę lawirować.

Nie są. Program 500+ zasili kieszenie patologii i wcale nie nakłoni zdrowych rodzin do zwiększenia populacji. Lepszym rozwiązaniem byłoby podniesienie zasiłków rodzinnych z jednoczesnym podniesieniem dochodu na członka rodziny (teraz jest nieco ponad sześćset złotych - poza tą granicą taki zasiłek się nie należy, a 500 zł owszem, nawet przy dochodzie na członka rodziny 20 razy większym), zainwestowanie w przedszkola (brakuje miejsc, a przy dodatkowych 500 zł nikt z pracy nie zrezygnuje, chyba że ma tak niskie dochody, że rezygnując z pracy załapie się także na zasiłki z MOPS), zniesienie lub znaczne obniżenie VAT na artykuły dla dzieci, głównie ubrania itp, itd.
Następny punkt, to podatki od sklepów. Są tak zawiłe i dające możliwości lawirowania, że szok. Chodzi o to, że wolna od podatku ma być produkcja własna, czyli wypiekanie bułek, produkty z rożna i wiele innych.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... rc01=6a4c8

Tu pisaliśmy o działaniach PiS podporządkowujących sobie media
Nie o 500+ czy podatkach od sklepów.
Dyskutujesz sama ze sobą.

Pisaliście o słabnącej złotówce, o zmniejszeniu obrotów, podatków, zmniejszonych wpływach do budżetu i do tego się odniosłam. Ok, nie zwróciłam uwagi, że ta część dotyczyła mediów. Mea cupa.

Reasumując:po ośmiu latach szkodliwych rządów PO-PSL, PiS wrócił do władzy, a Polska wraca do normalności.

Oby.

Większość komentatorów nie ma wątpliwości (a po dwóch kampaniach opartych na tym samym schemacie, trudno je mieć), że Kaczyński mówi to, co mówi, celowo - po prostu zależy mu na podgrzewaniu atmosfery. Korzysta z tego, że antypis ma na jego punkcie prawdziwą obsesję i dostaje autentycznego amoku na każde słowo Kaczyńskiego, które choćby na drodze wielopiętrowych skojarzeń można jakoś uznać za "faszystoskie". Dlatego m.in. PiS w sondażach albo rośnie, albo nie spada - antypisowcy doszli w swojej retoryce już dawno do ściany. To też jest pewnie jednym z powodów bezczelności PiS, który działa na zasadzie: "skoro i tak od zawsze zarzucają nam łamanie demokracji i wprowadzanie kaczyzmu, to właściwie czemu mielibyśmy naprawdę nie złamać i wprowadzić?". Cóż, ostrzegałem. Ale jak tu gadać z fanatyzmem?

Odnośnie mediów: nie ma absolutnie ŻADNEJ różnicy w stronniczości i propagandowym nastawieniu między wPolityce/wSieci a Gazetą Wyborczą czy Polityką. W Polsce właściwie nie ma już żadnych liczących się bezstronnych dziennikarzy - cały medialny mainstream składa się z partyjniaków.



Co do mediów publicznych, to też mam wrażenie, że ich obiektywność jest nieco zaburzona, tzn. są bardziej nieprzychylne PO niż PiS. Ale poprzedni poziom wazeliniarstwa TVP wobec władzy bije obecną stronniczość na głowę

etc.