[quote="czytelnikBiblii"]@wybrana a podasz link do wklejonego artykułu, poproszę?[/quot

Artykuł z wikipedii

Z wyglądu poznali, że to jest tkanka sercowa, Jezusa w agonii
Jak wszystkie cuda eucharystyczne tak wyglądają, to aż strach sie bać


Jakby zrobiono te badania DNA, to by sie mogło okazać, że Jezus jest Polakiem



Pismo Święte w wielu miejscach, samo sobie przeczy, więc nie da sie przyjąć czegoś co w jednym miejscu mówi tak, a w drugim zupełnie inaczej.
Tutaj jest potrzebny ktoś, kto będzie to wszystko interpretował.

@Robek,twoje żarciki nie są smaczne, ani śmieszne. Pamiętaj - ten się śmieje, kto się się śmieje ostatni.

No i tu jest pies pogrzebany. Nie da sie zbadać zgodnie z obowiazujacymi procedurami, bo KK nie wyda materiału. Zamiast tego upowszechnia się enigmatyczne twierdzenia, ze ktos coś badał.

Jest to zwyczajne oszustwo. Ich uczelnia odcięła sie od tego.
Nie ma opisu badań, zdjec, czy w ogóle jakiejkolwoiek dokumentacji.

Cały czas mówie na serio
Jedyne co może być śmieszne, to efekt końcowy badań takich eucharystycznych cudów.
Sam fakt, że kościół by pozwolił, te cuda zbadać, już sam w sobie byłby cudem zresztą nawet nie ma co sie za bardzo na to nakręcać, bo nawet jeśli by okazało sie że to wszystko jest prawdziwe, i zbadaliby DNA, i by mogło sie okazać, że Jezus był jednak czarny! to co wtedy? czy katolicy by byli w stanie to umysłowo wytrzymać? ile to obrazów w kościołach by trzeba przemalować
Tu nie ma dobrego rozwiązania, co by nie robić, to będzie źle.

ALE CUD JEST!

Moze na tym właśnie polega cud, ze sie nie bada lecz wierzy. Jak u Mickiewicza: "czucie i wiara...."

Z takim podejściem, za cud można uznać absolutnie wszystko.

I o to chodzi. Coś się dzieje, ruch w interesie jest. Oficjalny Kościół jest sceptyczny i łatwo ne akceptuje wspólczesnych cudów, ale lokalni pasterze nabieraja wiatru w zagle.

O jakim ruchu w interesie piszesz ?. Co masz na myśli ?.

Niekoniecznie o interesie finansowym. Takie wydarzenia powodują przypływ nowej energii u wiernych, cud umacnia w wierze. Tak w każdym razie było dawniej. Dziś jest to ryzykowne, bo cud zdemaskowany będzie miał działanie odwrotne. Stad scptycyzm oficjalnego Kościoła. Natomiast lokalni kapłani chcą mieć swoje 5 minut, działają krótkowzrocznie.

I tu ci przyznam rację. Wszystko, co się dzieje w naszym życiu jest cudem - cudem stworzenia. Ty jesteś cudem, twoje życie jest cudem.

Gadasz jak jakie stare ludzie, co uznają za cud możliwość chodzenia o własnych siłach

Robuś, ja wiem, że masz nadmiar czasu i pisać chce Ci się jak małemu dziecku płakać... ale naprawdę nie musisz wciąż ulegać tej pokusie! Możesz ją odeprzeć -idąc np. na spacer, taka ładna pogoda...
Albo jeszcze lepiej: postudiuj Pismo Święte - np. temat zmartwychwstania ogarnij...
Co Ty na to?!