Wpadłem na pomysł żeby opisać tutaj na tym forum kawałek mojego życia, i gdybym był zakonnikiem który opowiada o tym jak to cały dzień sie modli w klasztorze, to pewnie bym był oceniony przez wszystkich pozytywnie, no ale niestety moje życie wygląda troche inaczej
W sumie nawet nie spodziewałem sie aż takiego wzburzenia wśród forumowiczów, bo wyszło na to, że te darmowe jabłka są taj jakby ukradzione, bo jeśli sie je weźmie bez zgody tego gościa co je za darmo rozdaje, to jest już kradzież, z tym 1 groszem to przez kilka stron dyskusji dowiedziałem sie że rzucić na tace 50 groszy jest OK, natomiast 20 groszy to już jest szyderstwo, więc w sumie udało sie ustalić jakieś jedno zdanie w tym temacie, a jeśli chodzi o Boże Ciało, to wyszło że to nie ta dziewczyna sie pomyliła, tylko ja ukradłem przynajmniej taka była końcowa opinia na ten temat.
Podsumowując, tymi historiami nie zrobiłem najlepszego wrażenia

Ciężko byłoby uwierzyć, że już przy zakładaniu tych wątków nie zdajesz sobie sprawy z tego, że Twoje opisywane zachowania przekraczają granice kultury. Tym bardziej można spodziewać się negatywnej oceny na takim forum, jak wiara.pl.

Jak Polacy reagują na źle wydana resztę (zawyżoną)?:

No cóż nie dziwne w obliczu sytuacji opisanych zachowań pasażerów płonącego samolotuna lotnisku w Dubaju - część pasażerów wobec nawoływań załogi do natychmiastowej ucieczki, nie rzucała sie do wyjść, ale do wyciągania swoich bagaży z luków....

Przecież nie o kulture tutaj chodzi, a jedynie o to żeby opisać to całe Boże ciało.



Rolnicy za bogaci nie są, więc tu widać że jak zawsze chodzi o pieniądze, bo gdyby każdy zarabiał powyżej średniej krajowej, czyli gdzieś tak ponad 4 tyś, to przecież nikomu nie potrzebne by był te dodatkowe pare groszy od kasjerki w sklepie.



To akurat nietrafione porównanie.
Bo tutaj ci ludzie podejmowali ryzyko chcąc uratować swoje bagaże, natomiast ja niczego nie ryzykowałem.

Oczywiście maja to głeboko w poważaniu, że kasjerka pracuje za najniższa krajową i tę reszte, która rolnicy sobie przywłaszczają będzie musiał oddac z własnej kieszeni . To jest złodziejstwo i tyle, bo nie sądzę, aby nie mieli świadomości, że kasjerka musi pokryc manko.

Nie pisałam w kontekście ryzyka, ale pazerności.

Zgadzam sie z Alus. Pazerność i w jednym i drugim przypadku, po trupach.
https://www.youtube.com/watch?v=I8P80A8vy9I

Pazerność jest wtedy gdy się siega po cudze, a tu chodziło o ich własność. Słysząc o tym w TV, sam sie zastanawiałem jak bym postapił w takiej sytuacji, wszak siegniecie po bagaż to tylko kilka sekund.

Dokładnie. Zwróć dokładniej uwagę na statystyki; mężczyzna przed trzydziestka 21,9% i 20,7% i emeryci i renciści 14%.

Robek, co opisales to opisales ale nawet pewnie nie zauwazyles co ksiadz niosl i po co.

A co to ma do rzeczy, co tam ten ksiądz niósł?

@Robek
Czytaj, ucz się i wstydź się:
http://www.tvn24.pl/katowice,51/wodzisl ... 66145.html

To w ogole po co poszedles do kosciola i na procesje?

Idąc na procesje pokazuje wszystkim że jestem katolikiem



Widać że u tego dzieciaka umiejętność logicznego rozumowania, nie jest jeszcze czymś co by mu wychodziło najlepiej
W końcu sam pomysł że ten gość co handlował jajami, nie zabierze sobie tej kasy jest czymś wyjątkowo bezrozumnym.