Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 8:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona
 Jaki jest najlepszy sposób na przekazanie wiary dzieciom? 

Czy przekazujesz wiarę swoim dzieciom?
Tak 50%  50%  [ 14 ]
Nie 50%  50%  [ 14 ]
Liczba głosów : 28

 Jaki jest najlepszy sposób na przekazanie wiary dzieciom? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
a to rzeczywiście nie ma sensu :)

skoro zapominasz, że opowiedziałeś się przeciwko jakimkolwiek karom cielesnym w jakiejkolwiek formie

dla mnie natomiast istnieje granica, do której są one dopuszczalne

jest różnica bowiem pomiędzy klapsem a katowaniem i znęcaniem się


i tyle z mojej strony w tym temacie :)


Pn sie 22, 2005 11:33
Zobacz profil
Post 
Na pewno jest różnica. Jeżeli w Polsce zostanie wprowadzone cywilizowane prawo w tym zakresie to jestem pewien, że każdy sąd dostrzeże różnię i za klapsa da np. 2 miesiące a za znęcanie 2 lata.


Pn sie 22, 2005 11:38

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
podpiszę się pod tym "obiema ręcami" jeśli zmienią treść tabliczek, które gdzieniegdzie wiszą jeszcze:

"Za czyny dzieci odpowiadają rodzice"

na:

"Za czyny dzieci odpowiadają funeral i jemu podobni"

:D


Pn sie 22, 2005 11:49
Zobacz profil
Post 
funeral napisał(a):
Czy trzymanie dziecka za rękę sprawia mu ból? Czy spacerowanie z dzieckiem trzymanym za rękę to przemoc? Samo dziecko często wyciąga rękę i domaga się oparcia w sile fizycznej swojego rodzica. Czy trzymanie dziecka za rękę to przemoc?


A czy szarpnięcie mocne za rękę, żeby dziecko nie wpadło do przerębli = trzymanie za rękę? Przy okazji można stawy wykręcić ... ale to już wybór- zwichnięty staw, albo życie ...
I takie szarpnięcie z pewnością sprawia ból.

I jeszcze jeden przykład: jak ukarać pielęgniarkę usiłującą zrobić zastrzyk wyrywającemuy się dziecku ? :-D ( na pewno sprawia mu ból )

Czasami użycie przemocy jest uzasadnione i konieczne.


Pn sie 22, 2005 12:08
Post 
Wyraziłem swoje zdanie. Jak chcecie, to lejcie dalej swoje dzieci. Na razie jeżeli chodzi o kolejne pokolenia jest równia pochyła w dół. Dzięki Waszym metodom wychowawczym.
Kiedyś jednak w Polsce zostanie wprowadzone cywilizowane prawo i wtedy będziecie swoje głodne kawałki opowiadać prokuratorowi a nie mnie.


Pn sie 22, 2005 13:55
Post 
Cytuj:
Kiedyś jednak w Polsce zostanie wprowadzone cywilizowane prawo i wtedy będziecie swoje głodne kawałki opowiadać prokuratorowi a nie mnie.


Niestety...obawiam sie, ze w Polsce jest coraz wiecej [...], którzy nie rozróżniaja elementarnych spraw.
Tak wiec moze sie zdarzyc, ze ci [...], uchwala takie [...] prawo.

Co do równi pochyłej......Kiedys tam funeral twierdził, ze pracuje z trudna młodzieża qw domu poprawczym, czy czyms w tym rodzaju.
No cóż jacy wychowawcy...taki i efekt wychowawczy, a jest on naprawde mizerny..
Te wasze wysublimowane metody tak szczerze mówiąc sa o kant d... rozbić.

Bawcie się wiec dalej i czekajcie na prawo ustanowione przez [...]

[...] - jo_tka


Pn sie 22, 2005 14:13
Post 
funeral, a czy Jezus nie użył siły, żeby przepędzić kupców ze świątyni ??

i jeszcze to:
„Bo kogo Pan miłuje, tego karze, i chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje.” HEBR. 12,6

"I porodziła syna - mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną."

"Gdzie was jeszcze uderzyć, skoro mnożycie przestępstwa? Cała głowa chora, całe serce osłabłe. Od stopy nogi, do czubka głowy nie ma w nim części nietkniętej: rany i sińce i opuchnięte pręgi, nie opatrzone, ani nie przewiązane, ni złagodzone oliwą (Iz 1, 5n. )."

"Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? Jeśli jesteście bez karania, którego uczestnikami stali się wszyscy, nie jesteście synami, ale dziećmi nieprawymi (Hbr 12, 7n)."

"Dlatego się rozpalił gniew Pana przeciw swojemu ludowi, wyciągnął na niego rękę, by wymierzyć cios, aż góry zadrżały (Iz 4, 25)."


Pn sie 22, 2005 14:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30
Posty: 469
Post 
Belizariusz napisał(a):

Niestety...obawiam sie, ze w Polsce jest coraz wiecej [...], którzy nie rozróżniaja elementarnych spraw.
Tak wiec moze sie zdarzyc, ze ci [...], uchwala takie [...] prawo.

Co do równi pochyłej......Kiedys tam funeral twierdził, ze pracuje z trudna młodzieża qw domu poprawczym, czy czyms w tym rodzaju.
No cóż jacy wychowawcy...taki i efekt wychowawczy, a jest on naprawde mizerny..
Te wasze wysublimowane metody tak szczerze mówiąc sa o kant d... rozbić.

Bawcie się wiec dalej i czekajcie na prawo ustanowione przez [...]


Trudno tutaj nie przyznać racji, jeśli bedzie się czekało na takie idiotyczne prawo o jakim wspomniał Funeral, to Polska zeszła by na psy.
Wychowanie dzieci za pomocą siły (mam namyśli lekkie udezrenie w tyłek czy też lekki klaps) nigdy dziecku nie zaszkodziły, a nawet pomogły.
Jasne jest, ze dziecko nie zawsze trzeba w ten sposób karać, ale nie można też takiego sposobu traktować jako zły. Nie chodzi tutaj o znęcanie się nad dzieckiem, bo to jest wręcz zabroniony sposób na wychowywanie dziecka i sam bym takich ludzi karał. Jednak po fragmentach jakie uwzględnił Baranek widać, ze Bóg dopuszcza karcenie dziecka w celu wychowawczym - ale do pewnej granicy, której nie mozna przekraczać.

Jednak zauwazyłem, że te wypowiedzi zeszły na temat wychowywania dzieci po przez ich bicie, czy to jest aby własciwy sposób na przekazanie wiary dziecku? Uderzenie dziecka jest ostatecznością w tym przypadku.
Najpierw powinien być chyba właściwy wzór do naśladowania w postaci rodziców, jeśli rodzice nie dają dobrego przykłdu, to nie ma co winić dziecko i je karać za brak przykładu ze strony rodziców.

A co do wypowiedzi kolegi Funerala : są jeszcze normalni ludzie, którzy nie pozwola by takie [...] prawo weszło w życie. Napewno nie dopuścimy do tego, by jakiś [...] mógł coś takiego zrobić.

Pozdrawiam

[...] - jo_tka

_________________
Obrazek
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU
ADONAJ EHAD


Pn sie 22, 2005 15:00
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 20, 2003 2:09
Posty: 67
Post 
Zgadzam sie z kims kto powiedzial ze sa trzy sposoby przekazywania wiary swoim dzieciom:

1. przez przyklad
2. przez przyklad
3. przez przyklad

_________________
On jest właśnie taki! Ma do Ciebie słabość!
http://domety.blog.pl/


Pn sie 22, 2005 15:43
Zobacz profil
Post 
Wiary nie zaszczepia sie biciem...jednakowoz małe dziecko musi wykonywac polecenie rodzica, gdy ten nakazuje mu pójscie do koscioła na niedzielna msze.
Jest to jak najbradziej normalny i konieczny srodek przymusu. Bo to nie dzieciak ma rzadzic rodzicami i narzucac im swoja wole......gdy dorosnie,...to juz inna sprawa...

Bardzo charakterystyczne jest to, ze taki model wychowania i takie prawo o jakim mówi funeral....najchetniej uchwaliliby wszelkiej maści lewacy. Co za ironia losu!!!! Lewactwo martwi sie klapsem dziecka, równoczesnie domagajac sie aborcji na zyczenie i eutanazji dla niepotrzebnych i nieproduktywnych starców


Pn sie 22, 2005 15:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
:D:D:D:D

właśnie rozmawiałam na ten temat z moimi dziećmi - 13-letnim synem i 11-letnią córką :) spytałam ich, jak odbierają to, że dostaną klapsa, jak już zupełnie "wyjdę z siebie"... no cóż, śmiali się ;)

powiedzieli, że jesteśmy z mężem w miarę sprawiedliwi w karaniu, że rzadko te klapsy dostają, a jak już, to uważają, że dostali słusznie - i że jak sie tym przejmowac, skoro to nic nie boli [cytat z syna :D]
poza tym uważają, że czasem lepiej, jak dostaną klapsa, niż jak mama ma wygłaszać kazania umoralniające :D:D i jeśli ma być jakaś kara np zakaz komputera ;)

chciałam na marginesie jeszcze dopisać, że ostatnio klapsa dostali z rok temu [córka], a syn nie pamięta ;)

:D:D:D

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


Pn sie 22, 2005 17:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
komentarz męża w temacie "kiedy dzieci ostatnio dostały klapsa" - "tzreba nadrobić zaległości" :clever:


:D:D:D:D

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


Pn sie 22, 2005 17:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 12, 2004 11:58
Posty: 247
Post 
Belizariusz napisał(a):
Wiary nie zaszczepia sie biciem...jednakowoz małe dziecko musi wykonywac polecenie rodzica, gdy ten nakazuje mu pójscie do koscioła na niedzielna msze.
Jest to jak najbradziej normalny i konieczny srodek przymusu. Bo to nie dzieciak ma rzadzic rodzicami i narzucac im swoja wole......gdy dorosnie,...to juz inna sprawa...

niestety czesto wygląda to tak "ty dziecko masz isc do kosciola - i nie ma sprzeciwu, rodzicow słuchac trzeba" a rodzice sa dorosli, u pierwszej komunii juz byli, wiec moga chodzic od wielkiego dzwonu...

a pomysl z lodami i po prostu wspolnym spedzaniem niedzieli bardzo mi sie podoba. cały szpil w tym ze nigdzie nie jest powioedziane - jak pojdziesz do kosciola dostaniesz lody, a jak nie pujdziesz figa. po prostu niedziela wyglada tak ze najpierw idziemy do kosciol;a a potem na wspolny spacer, lody czy co tam jeszcze - taki pozytywny model spedzania tego dnia :) całą rodzinką :)

_________________
Akcja "Gwiazdka2007"
Zgłoszenia mikołajów


Pn sie 22, 2005 18:43
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
steffi napisał(a):
cały szpil w tym ze nigdzie nie jest powioedziane - jak pojdziesz do kosciola dostaniesz lody, a jak nie pujdziesz figa. po prostu niedziela wyglada tak ze najpierw idziemy do kosciol;a a potem na wspolny spacer, lody czy co tam jeszcze - taki pozytywny model spedzania tego dnia :) całą rodzinką :)


Dokładnie tak - niedziela tak wygląda i już. Małe dziecko (o takim chyba mówimy) nie jest jeszcze zdolne do subtelnych rozważań etycznych typu: "Czy lody są nagrodą za to, że byłem na Mszy świętej". Małe dziecko po prostu zaakceptuje lody po mszy jako część rzeczywistości (otaczającego je świata), nie zastanawiając się zbytnio nad sensem, czy uzasadnieniem tego jakże dla niego miłego rytuału. Zrozumienie, że lody nie muszą koniecznie być w jakikolwiek powiązane z niedzielą przyjdzie dopiero później, z wiekiem.

Karanie klapsami za brak chęci do uczestnictwa we Mszy moim zdaniem jest zdecydowanie negatywną sprawą. Dziecko może w ten sposób nabyć naprawdę urazu - o którym może później zapomni, ale będzie mu się odbijał przez całe życie (znam jednego takiego co miał takie przejścia i ostatecznie potem z tego wszystkiego prezydentem został, smutna historia :( ). Dzisiaj wymuszamy na takim Kubusiu chodzenie na Mszę paskiem, a za kilkanaście lat Kubuś może ni z gruszki, ni z pietruszki zacząć walczyć z państwem wyznaniowym, ujawniać sekrety Lochów Watykanu i z ksiąg parafialnych wypisywać...

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


Wt sie 23, 2005 1:13
Zobacz profil
Post 
No ja zmuszany nigdy nie bylem, nikt tez nie negowal mojej wiary, na przyklad bycia ministrantem :) A i tak sie wypisalem.

I nie mam na imie Kubus ;)


Crosis


Wt sie 23, 2005 1:15
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL