Litości - regulamin sie przypomniał?

Punkt 3 - skrót: dopuszczenie wyrażania własnych pogladów i przekonywania w sposób kulturalny.

p.4 Zabrania się wypowiedzi o charakterzeobraźliwym
p6. Linii tematycznej powinni się trzymać wszyscy rozmówcy. W tym przypadku Całun! Nie mundrosc ludowa, ortografia, stylistyka, pisma adonai czy inne pierdoły.
part 2:
3. Zobowiązuje się wszystkich dyskutantów do poszanowania poglądów innych oraz rzeczowości w dyskusji i sporach. Oznacza to, że żaden pogląd, choćby wydawał się dziwny i żadna wypowiedź, choćby świadczyła o niewielkiej wiedzy osoby wypowiadającej się,nie może być wyśmiewana czy atakowana.

Trzeba sobie to chyba przypomniec i zacząć od nowa co??

Trzeba chyba zacząć choć w minimalnym stopniu czytać ze zrozumieniem...

A to był żart. Szkoda że nie załapałeś.

A tak na serio.
@ Iago wiesz że cię szanuje. Sam pisałes że biorę to zbyt serio - przestałem.
Jest lepiej dla nas wszystkich jak sie wzajemnie będziemy szanowac i wykarzemy jakąś tolerancje. Łatwiej i przyjemniej sie wtedy rozmawia.
To tak na zakończenie - musze juz isc jutro ciężki dzien.
Nie mam absolutnie do nikogo żadnej pretensji - co sie stało sie nie odstanie - lepiej to po męsku sobie wybaczyc łapa na zgode i dobranoc!!

Gratuluję rzetelności oceny sytuacji. Przeczytałeś całą dyskusję, w których użyłam takich a nie innych określeń? Przeczytałeś posty Lizy pod owym postem adyBRD? A po co, prawda? Ważne, że znalazł sie kij. Żałosne.

Śmiem przypuszczać, że Iago świadomie się awanturuje chcąc wyprowadzić mnie z równowagi, jak to zrobiła tamta userka. Niedoczekanie.

@Iago
Jeśli to Cię uspokoi, to nie mam problemu z przeproszeniem za przejęzyczenie. Przepraszam. Pomówienia o oszczerstwa przemilczę. Natomiast posta nie przywrócę, gdyż nie wnosi nic do tematu, a prowokuje do kłótni.

Buhahaha "Przejęzyczenie"  Żałosne zachowanie – napisałem Ci zresztą powyżej dlaczego:



Napisałaś na mój temat oszczerstwo (co wielokrotnie wyczerpująco udowodniałem)i to za oszczerstwo oczekuję przeprosin.

Zresztą, sprawa została już szczegółowo opisana i przekazana do administracji, więc nie będę więcej marnował czasu na jakąkolwiek dyskusję z Tobą. Dobitnie wystawiłaś znakomite wręcz świadectwo swojej hipokryzji, stronniczości i braku odpowiedzialności za własne słowa.

P.S. Oczywiście na wszystkie zarzuty – hipokryzja, stronniczość oraz brak odpowiedzialności za własne słowa – dowody są w moich postach powyżej w tym wątku, oraz w wątku "uwagi – tylko i wyłącznie – do moderacji".

Nie wchodząc w polemikę, zadam jedynie pytanie - Iago, czy jest na tym forum choć jedna osoba, którą uznawałbyś za równą sobie i godną dyskusji z Tobą?

Tak. Wystarczy, czy będzie ciąg dalszy "Iago Q&A"?

Oczywiście, że czytałem. Dziwna jest delikatnie mówiąc odpowiedź moderacji. Nazwanie kogoś głąbem widocznie jest uzasadnione jako odpowiedź na rzekomą czy prawdziwą prowokację. Ale to stara sprawa, chyba szkoda wracać do tamtego tematu.

Nie byłam wówczas moderatorem, to po pierwsze. To, że stara sprawa i jedyna tego typu z moim udziałem, to po drugie. Wyciąganie tego przez Iago jako dowód na usprawiedliwienie swojego awanturnictwa jest chwytaniem się brzytwy przez tonącego, to po trzecie.

Pozwolę sobie sprostować kolejną już nieprawdę napisaną przez moderatorkę Małgosiaa w tym wątku – nie wyciągnąłem tego jako "dowód na usprawiedliwienie swojego awanturnictwa", no ale by to wiedzieć trzeba posiąść jakże deficytową ostatnio umiejętność czytania ze zrozumieniem, i zapoznać się z kontekstem, to po pierwsze.
Po drugie, samo określanie zabiegania o własne dobre imię po przez sprzeciwianie się oszczerstwom, mianem "awanturnictwa" najlepiej świadczy o poziomie owej moderatorki.

Małgosiu kochana! Może nieładnym jest wypominać Ci tamte akcje. Ale dobrze, żebyś sobie je przypomniała. Bo tak jak wstrętne zachowanie adyBRD jakoś usprawiedliwia Twój tekst, tak samo obrzydliwe, skrajnie nieuczciwe intelektualnie strategie Hadesa w wątkach o Całunie i o ewolucji też jakoś powinny być argumentem za pobłażaniem, gdy komuś się coś wymsknie. Nie pokazujmy Hadesowi, że jego strategie są skuteczne.

Iago – nie wiem, czy zauważyłeś, ale Hades nie włada polszczyzną jako pierwszym językiem. Więc trochę mu na tym polu pobłażaj.

zefciu kochany, najwyraźniej umknęło Twojej uwadze, że zwróciłam Hadesowi uwagę: viewtopic.php?f=47&t=19230&p=998313&hilit=Ca%C5%82un+Tury%C5%84ski#p998313
Obyło się bez awantury i zarzucania mi czegokolwiek.
Czyżbyś powyższym postem chciał zarzucić mi stronniczość (Hades - katolik, Iago - ateista)? Treści wątku o Całunie Turyńskim mnie nie interesują, stąd nie ingeruje w to. Interesują mnie podjazdy personalne i próby wszczynania kłótni, a więc wątki pozamerytoryczne w temacie.

Umknęło. Ale fakt ten nie jest istotny dla sprawy.
Absolutnie nie. Po prostu twierdzę, że przyjmujesz surową postawę, gdy są okoliczności łagodzące.