Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 21:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 320 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 22  Następna strona
 Czy za głoszenie herezji na forum grozi ekskomunika? 
Autor Wiadomość
Post 
Absolutnie nie o to chodzi o czym piszesz, Kropko.
Chodzi natomiast o to, że (mówiąc dość oględnie) różnica pomiędzy poziomem dyskusji katolika a "ateizującego" bywa czasem dośc spora.
Osoba o dość wysokim poziomie potrafi umotywować swoje stanowisko - osoba o dość niskim ciągle wpiera swoje - a swojego stanowiska zazwyczaj nie potrafi umotywować w logiczny lub mertytoryczny sposób.
- oskarżając przy tym bardzo często o "fanatyzm" lub inne nieuzasadnione w żaden sposób sprawy adwersarza - tylko dlatego że brak jej argumentacji merytorycznej a w żaden sposób nie chce lub nie potrafi uzasadnić swojego stanowiska jednocześnie uważająć że "ma rację".
Jest to szczególnie widoczne na "ateizujących" lub "antyklerykalnych" forach gdzie osoby wierzące są zazwyczaj mieszane z błotem a riposty osób wierzących są wycinane.
Na tym forum w imię "wyrównywania szans" pozostawiane są zazwyczaj wypowiedzi nieuzasadnione (lub - słabo uzasadnione) merytoryczne pewnych osób (zwykle - niewierzących) (tylko dla "wyrównywania szans") - cięte są natomiast posty osób wierzących (choćby nie wiem jak dobrze uzasadnione merytorycznie) jeżeli tylko znajdzie się w nich czasem coklwiek ironii.
I w ten sposób to forum o naprawdę ogromnych możliwościach staje się forum możliwośći niewykorzystanych.
Tylko dlatego że nie są zachowane podstawowe "prawidła" dyskusji i w sztuczny sposób najwyraźniej wspierane jest stanowisko osób antyklerykalnych i niewierzących.
Jest to widoczne szczególnie w bardzo 'drażliwych" tematach takich jak np. problematyka MNPR.


Pt lis 17, 2006 21:54

Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49
Posty: 453
Post 
ROTFL, moderacja wspierajaca ateistow :) Niedlugo sie dowiemy, ze forum prowadza satanisci, ktorzy pod przykrywka katolickiego forum oddalaja biednych nieswiadomych niczego uzytkownikow od wiary ;)


Pt lis 17, 2006 22:45
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
ROTFL, moderacja wspierajaca ateistow Niedlugo sie dowiemy, ze forum prowadza satanisci, ktorzy pod przykrywka katolickiego forum oddalaja biednych nieswiadomych niczego uzytkownikow od wiary


Albo masoni :D


Pt lis 17, 2006 23:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 23, 2003 0:41
Posty: 4103
Post 
Nie galopujcie za bardzo... :clever:

_________________
Mądremu tłumaczyć nie trzeba, głupi i tak nie zrozumie.


So lis 18, 2006 11:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17
Posty: 1998
Post 
Kropka napisał(a):
Akacja ma dużo racji w tym, co pisze, ale nie wydaje mi się, żeby można było utworzyć dział wyłącznie dla katolików, bo wtedy moderatorzy będą się musieli zajmować głównie kasowaniem postów osób nie bedących katolikami. Czyli zarówno wierzących, jak i nie wierzących.

Też mi się wydaje by nie tworzyć działu zatytułowanego "wyłącznie dla katolików" ale raczej by stworzyć dział tematyczny w którym poruszane by były tematy związane w wiarą w życiu chrześcijanina.
Tak by w jednym dziale toczyły się polemiki światopoglądowe na lini teizm-ateizm a w innym katolicy mogliby rozmawiać swobodnie o tym co stanowi istotę ich wiary i wtedy nie byłoby problemu że musi się czytać to czym się nie jest zainteresowanym i większe możliwości by przez ten podział możliwe było pogłębianie wiary przez dyskusje na forum bo obecnie jest to niemożliwe. Ostatecznie kasowane by były posty nie na temat.
Ale kwestią problemową wciąż pozostaje kto byłby z katolików zainteresowany rozmową z ateistami, bo do tego trzeba odpowiedniego przygotowania, skąd wziąźć chętnych którzy by w sposób kompetentny potrafili prowadzić dialog z ateistami? Tak by w dziale w którym rozmawiają ateiści nie brakło wypowiedzi katolików.
ddv163 napisał(a):
Absolutnie nie o to chodzi o czym piszesz, Kropko.
Chodzi natomiast o to, że (mówiąc dość oględnie) różnica pomiędzy poziomem dyskusji katolika a "ateizującego" bywa czasem dośc spora.

A właśnie coś w tym chodzi o czym pisze Kropka. Bo cały czas mówimy o konflikcie jaki wystąpił w dziale wierzyć, nie wierzyć. O tym że przez tego rodzaju polemiki jakie tam się toczą nikt nie odnajdzie wiary, a raczej wątpliwości w wierze się pogłębią, że przez agresywne wypowiedzi ateistów nie można swobodnie rozmawiać na tematy wiary, ją pogłębiać i wyjaśniać wątpliwości.Odpowiedni podział tematyczny działów mógłby być rozwiązaniem zaistniałego konfliktu.

ddv163 napisał(a):
Na tym forum w imię "wyrównywania szans" pozostawiane są zazwyczaj wypowiedzi nieuzasadnione (lub - słabo uzasadnione) merytoryczne pewnych osób (zwykle - niewierzących) (tylko dla "wyrównywania szans") - cięte są natomiast posty osób wierzących (choćby nie wiem jak dobrze uzasadnione merytorycznie) jeżeli tylko znajdzie się w nich czasem coklwiek ironii.

Hmm, nie zauważyłam tego. Na tym forum kasowane są posty ze wględu na brak kultury i niewłaściwe odnoszenie się do siebie dyskutantów nie zważając na ich treść merytoryczną. Zgadzam się z jotką że jeśli dany post jest niekulturalny to nie zwraca się uwagi czy napisał go wierzący, czy niewierzący, lecz traktuje się równo każdego.
To co zarzucam to nadmierny liberalizm wobec poglądów i działań sprzecznych z wiarą i nauką Kościoła.
ddv163 napisał(a):
Jest to widoczne szczególnie w bardzo 'drażliwych" tematach takich jak np. problematyka MNPR.

Mowa wciąż była o konflikcie zaistniałym w dziale wierzyć, nie wierzyć, ze sprawami związanymi z wiarą, i konfliktem sumienia w związku z głoszeniem herezji i podważaniem prawd wiary na forum.
Ale jeśli widzisz że w dziale rodzina chrześcijańska występują jakiś inny konflikt to wymagałoby to osobnego omówienia.


So lis 18, 2006 16:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
akacja napisał(a):
Też mi się wydaje by nie tworzyć działu zatytułowanego "wyłącznie dla katolików" ale raczej by stworzyć dział tematyczny w którym poruszane by były tematy związane w wiarą w życiu chrześcijanina.
Tak by w jednym dziale toczyły się polemiki światopoglądowe na lini teizm-ateizm a w innym katolicy mogliby rozmawiać swobodnie o tym co stanowi istotę ich wiary i wtedy nie byłoby problemu że musi się czytać to czym się nie jest zainteresowanym i większe możliwości by przez ten podział możliwe było pogłębianie wiary przez dyskusje na forum bo obecnie jest to niemożliwe. Ostatecznie kasowane by były posty nie na temat.

Jako idea - pomysł dobry. Ale widzę słabości w realizacji.
W jaki sposób zapewnić by nie-katolicy (niewierzący, ateiści itd), a szczególnie profesjonalni lub amatorscy "trollerzy" i "destruktorzy", nie "zaśmiecali" tego działu tylko-dla-katolików ?
Jak ich odróżnić, że nie są katolikami ? Jeśli będą wypowiadać się na temat, a jednak destrukcyjnie ?
Przecież wyrażanie wątpliwości cechuje również katolików. Błędne poglady mogą przecież wynikać ze zwykłej niewiedzy. Można być szczerze wierzącym, a jednak mieć braki nawet w podstawach Wiary.
Nie miejsce tu, by dociekać dlaczego tak jest, ale jest.
Kasowanie postów nie na temat nie wystarczy.

akacja napisał(a):
Ale kwestią problemową wciąż pozostaje kto byłby z katolików zainteresowany rozmową z ateistami, bo do tego trzeba odpowiedniego przygotowania, skąd wziąźć chętnych którzy by w sposób kompetentny potrafili prowadzić dialog z ateistami? Tak by w dziale w którym rozmawiają ateiści nie brakło wypowiedzi katolików

Kierunek myślenia zasygnalizował ddv163:
Cytuj:
Wysłany: 2006-11-16 12:07:55
A... i coś jeszcze o czym zapomiałbym napisać w poprzedniej wiadomości

Dobrym rozwiazaniem "tradycją" naszej Archidiecezji było wysłanie kleryków Seminarium Duchownego naprzedostatnim roku do pracy "między ludzi".
Co prawda w obecnej chwili z powodu wysokiegobezrobocia jest to raczej nierealne - ja sugerowalbym jednak coś nieco innego
Sadzę, ze mozna by zachęcać kleryków (szczególnie starszych roczników WŚSD) i młodszych kapłanów do współpracy na forum.
Sądzę, że w ten sposób mógłby zarówno podnieść się poziom samego forum - jak i sao zapoznanie się z poruszanymi aktualnymi problemami i sposobami ih rozwiązań możenawet przydałoby się w pracy samym klerykom jak i Kapłanom ...

Nie raz zastanawiałem się nad czymś takim:
Mamy tyle szkół i uczelni katolickich. Gdzie są ci ludzie ? Studenci i absolwenci. Przecież zadaniem tych uczelni nie jest tylko przygotowanie zawodowe ekonomistów, prawników, historyków itd.
Absolwenci - zajęci są trudem pracy na chleb.
A uczniowie i studenci ?
Przecież umiejętność dyskutowania/przekonywania jest tą którą winni wynieść z czasu edukacji. Jest przydatna w każdej dziedzinie zawodowej, publicznej czy prywatnej aktywności.
Oczywiście - najlepiej dyskutować na żywo: oko w oko.
Ale Świat się zmienił. Internet stał się ważnym środkiem komunikacji.
Szefostwo szkół i uczelni katolickich, szeregowi dydaktycy chyba tego nie zauważają.
Uczniowie i studenci winni być w jakiś sposób zachęcani, a może i nagradzani za uczestniczenie w dyskusjach netowych. Bez paranoi - może nie musi to być odrębny przedmiot wraz z zaliczeniami, poprawkami itd.
Co robią ci ludzie w wolnym czasie ? Zwiedzają erotyczne strony internetu ? Zapełniają puby i bary ?

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


N lis 19, 2006 0:01
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49
Posty: 453
Post 
Byc moze absolwenci ci doszli do wniosku, ze dyskusjami i tak sie nikogo nie przekona, a ponadto, o zgrozo, samemu mozna zostac przekonanym do zmiany pogladow. Po co sie wiec narazac?


N lis 19, 2006 0:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
cytat
Cytuj:
Z powodu grzechu mającego miejsce na forum opuszczam forum wiara

Tak z ciekawości jeszcze zapytam .. Jaki ma sens taki podpis..?? Sokro cały czas piszesz..??


N lis 19, 2006 10:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08
Posty: 1456
Post 
ddv163 napisał(a):
Absolutnie nie o to chodzi o czym piszesz, Kropko.
Chodzi natomiast o to, że (mówiąc dość oględnie) różnica pomiędzy poziomem dyskusji katolika a "ateizującego" bywa czasem dośc spora.



Pewnie, że bywa dosyć spora, czasem ateista stara się prowadzić rzeczową dyskusję, a wierzący "się rzuca", a czasem odwrotnie :)

Generalnie chodzi chyba o to, żeby stworzyć dział w którym TYLKO WIERZĄCY dyskutowali by o wierze?


Stanisław Adam napisał(a):
W jaki sposób zapewnić by nie-katolicy (niewierzący, ateiści itd), a szczególnie profesjonalni lub amatorscy "trollerzy" i "destruktorzy", nie "zaśmiecali" tego działu tylko-dla-katolików ?
Jak ich odróżnić, że nie są katolikami ? Jeśli będą wypowiadać się na temat, a jednak destrukcyjnie ?


No to się zdecydujmy, panuje tu wolność słowa, czy nie?
Co do złośliwych tzn trollujących itp... na niektórych forach funkcjonuje system ostrzeżeń (od jednego do trzech lub pięciu ostrzeżeń, są one widoczne w profilu usera), po wyczerpaniu limitu ostrzeżeń ban. To na złośliwych. Co do ateistów wtrącających swoje trzy grosze w dyskusje wierzących, to nadal uważam, że sensowne byłoby stworzenie działu o wierze TYLKO DLA WIERZĄCYCH. W końcu, jak już mowiłam jest to portal Wiara.pl.

Co do katolików mających różne wątpliwości... zdecydowanie przydałoby się tu kilku duszpasterzy, albo nawet osób swieckich, ale MAJĄCYCH ODPOWIEDNIĄ PODBUDOWĘ TEOTERYCZNĄ, KTÓRA JEST NIEZBĘDNA DO WYJAŚNIANIA WĄTPLIWOŚCI.

_________________
Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać,
Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...


N lis 19, 2006 14:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 08, 2006 10:49
Posty: 453
Post 
Obawiam sie, ze z takiego dzialu Akacje i tak trzebaby usunac. Co z tego, ze chce dobrze, skoro swoja dociekliwoscia i uczciwym pokazywaniem wiary namąci w glowach poszukujacym wiecej niz niejeden bezboznik ;)

Tak na marginesie, Akacja to chyba jedna z niewielu osob pokazujaca wiare jaka jest na prawde, bez upiekszania czy tez dostosowywania do aktualnych czasow. W dobie wszechobecnego marketingu i wmawiania, ze przyslowiowy kon jest inny niz widac to calkiem fajna odmiana :)


N lis 19, 2006 18:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23
Posty: 3613
Post 
Akacjo, wróć ...
Bez Ciebie to będzie zupełnie inne Forum ;)

_________________
Obrazek
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.


N lis 19, 2006 21:24
Zobacz profil WWW
Post 
Wróć Akacjo do nas.Rozmawiałem nawet z adminem,aby to forum było bardziej katolickie.Nie wiem,czy się udało ale próbowałem.Akacjo wróć do nas. :bukiet: :aniol:


Pn lis 20, 2006 11:33
Post 
Widzę, że w pewnych sprawach się nasze zdania zgadzają w innych nie - jak to w życiu ;) :D
Cóż - uważam, że naprawdę smutno byłoby w życiu gdyby wszyscy mieli jednakowe poglądy.
Uważam ponadto że nie problem w tym, że ktoś różni się od naszych poglądów - lecz problem często bywa w samym sposobie dogadywania się nawzajem.
Zaznaczam zatem, że piszę w tym temacie o tym, co zauważyłem w moim przekonaniu niewłaściwego na forum i o tym, co mnie mocno tu drażni.

Choć słowa z mojej poprzedniej wiadomości mogą się komuś wydać dziwne - uważam jednak nadal że mam rację - Chodzi mi tu szczególnie o fragment:
Cytuj:
Na tym forum w imię "wyrównywania szans" pozostawiane są zazwyczaj wypowiedzi nieuzasadnione (lub - słabo uzasadnione) merytoryczne pewnych osób (zwykle - niewierzących) (tylko dla "wyrównywania szans") - cięte są natomiast posty osób wierzących (choćby nie wiem jak dobrze uzasadnione merytorycznie) jeżeli tylko znajdzie się w nich czasem coklwiek ironii.

- Który jednak proszę by wziąć w pełnym kontekście tego, co napisałem już wcześniej.
Dla zobrazowania- posłużę się pewnym dość konkretnym przykładem
W ostatnich czasach dość rzadko mam czas na dyskusje w necie - a jako, że "w wolnej chwili" weszłem w kilka dyskusji na kilku różnych forach to praktycznie ograniczam się do dyskusji wyłącznie w najbardziej interesującej mnie problematyce.
Pozornie drobna sprawa - wycięto np. jako "rozwijanie offtopu" moją wiadomość viewtopic.php?p=203379#203379
Tyle tylko, że ta wiadomość była odpowiedzią na dość drażliwą wypowiedź adwersarza na którą - uważam - nie mogłem nie odpowiedzieć.
Moją odpowiedź wycięto (wraz z kilkoma innymi) natomiast wypowiedź prowokującą do takiej a nie innej odpowiedzi pozostała - ja zaś spostrzegłszy ten fakt praktycznie zupełnie przestałem interesować się tematem.
Nie rozumiem bowiem dlaczego prowokacyjny dla mnie jako dla osoby wierzącej i w miarę znającej problematykę tekst pozostał - a cięta jest moja "riposta".
Przy większej ilości takich spraw - pisanie na forum staje się sprawą naprawdę męczącą i rodzi uzasadnione posądzenia o jakąś 'chęć wyciszania' osób wierzących oraz dawanie "wolnej ręki" osobom "ateizującym" w imię źle pojętej tolerancji.
A naprawdę - przy dłuższym pobycie na forum takich spraw można by zauważyć o wiele więcej.
Nie posądzałbym jednak tutaj moderacji raczej o "złą wolę" czy coś podobnego - raczej o przemęczenie czytaniem nadmiernej ilości wiadomości czy też ... nieznajomość problematyki.

Daje się bowiem zauważyć, że praktycznie każdej z osób moderujących na forum (zresztą jak każde z nas) "leżą" lepiej jedne tematy - inne gorzej.
Te same osoby które bardzo dobrze prowadzą swoje działy w problematyce na której się znają - potrafią niejednokrotnie zachować się niezręcznie niczym .. słonie w składzie porcelany ... - w innym dziale.

Dołóżmy do tego nadmierną "obrażalskość" połączoną z nieznajomością problematyki co niektórych osób - i powstaje czasem wręcz "mieszanka wybuchowa" powodujące następne nieporozumienia.
Przykład - zablokowano jeden z założonych przez mnie tematów (dotyczący "humorzastości" kobiet).
Rozumiem, ze temat może się wydać komuś dość kontrowersyjny - jednak nie sposób nie mówić o źródle wielu problemów małżeńskich jeżeli tej sprawy nie uwzględnimy (sygnalizował w pewien sposób ten problem - co prawda przy nieco innej sprawie - dr. Pulikowski na czacie portalu "Wiara").
Zamknięcie tematu zaś coś dziwnie mi się zbiegło z faktem, że całą sprawę potraktowałem dość żartobliwie i "zadedykowałem" tą sprawę jednej ze "zmierzłych" i nadmiernie "urażalskich" moderatorek ;)
Cóż - może to tylko rzeczywiście przypadek i znów nie posądzam nikogo o złą wolę - jednak takie traktowanie i takie 'zbiegi okoliczności' mogą zniechęcać i rodzić czasem wręcz "poczucie dyskryminacji" osób wierzących ... :(
Proponuję jednak to, o czym napisałem w wiadomości:
viewtopic.php?p=206708#206708
Uważam również, że "wykładnią" dla dyskusji (nawet tych najbardziej kontrowersyjnych i najostrzejszych) powinna być kultura wypowiedzi i zdolność do merytorycznej wymiany argumentacji (możliwie bez wzajemnych) uszczypliwości.
Osobiście uważam, że na równi powinna traktowana być osoba zarówno uszczypliwa - jak i prowokująca do uszczypliwych uwag...
Inaczej bowiem zamiast wymieniać się argumentacją - to drepcze się w miejscu omawiając w kółko jedno i to samo - ze szkodą dla samej jakości dyskusji :?
Dla przykładu:
W jednym z tematów pewna osoba zarzuca mi że ~"owszem przytoczyłeś dużo materiałów ale dotyczących tylko jednego aspektu z wielu wątków sprawy"
I przyznam, że poniekąd dużo racji jest w tej wypowiedzi ...
Tyle tylko, że nie dlatego bym miał za mało co do powiedzenia - tylko dlatego, że ze zarzuty strony adwersarzy powodowały ciągłe omawianie "wałkowanie" tego samego zamiast przejścia do omawiania dalszych wątków tej problematyki ... :?
Po prostu - nie dało się omówić nic więcej.
I tu widzę kolejny błąd moderacji która nie zawsze należycie reaguje na takie "zaczepki" rozwalające w bardzo skuteczny sposób dany temat...
Na dodatek - uszczypliwa i absolutnie bezzasadna uwaga moderatora w moim kierunku spowodowała że "wyłączyłem" się na pewien czas z forum.
Było, minęło - i mam nadzieję, że nie wróci więcej coś takiego ...

Jeszcze raz zaznaczam - uważam sam pomysł "formułę" tego forum za jak najbardziej właściwą.
Uważam jednak, że szwankuje jednak czasami samo wykonanie :?
I coś wypadałoby z tym "wykonaniem" poprawić ...
Nauczanie Kościoła broni się bowiem samo - wystarczy je tylko właściwie przedstawić.
A naprawdę trudno by najbardziej nawet inteligentna i zaangażowana w moderowanie na forum osoba nie popełniła jakiegoś błędu jeżeli
1. Nie zna problematyki
(i/lub)
2. Jest przepracowana czytaniem nadmiernej ilości wiadomości
(i/lub)
3. Nie jest w stanie śledzić całej dyskusji
(i/lub)
4. W to, co robi wmiesza się jej "osoba trzecia"
(wtedy to powstaje już kompletny "mętlik" :? )

Na zakończenie - wyjaśnienie:
Jak każda (jak sądzę) osoba znam pewną problematykę lepiej - inną gorzej, jeszcze innej - nie znam zupełnie.
Do na czym dane mi się było poznać wręcz "na własnej skórze" (jak np. sprawy MNPR/antykoncepcja czy też sprawy "radiestezji") traktuję bardzo poważnie bo zdaję sobie sprawę z zagrożeń - w wielu "za i przeciw".
Ostrzegam zatem przed zagrożeniami i stawiam sprawę bardzo jednoznacznie.
Nie problem mi w tym co mam powiedzieć - lecz to jak powiedzieć i szukam sposobu na to, jak "dotrzeć" do adwersarza (bywa i tak, że główkuję" nad tym jak powiedzieć komuś wprost, że wypisuje bajki ale tak by moderacja mi tego nie wycięła w imię źle pojętej "tolerancji" :? )
Bywa oczywiście również i tak, że z ciekawością przyglądam się dyskusji innych i na podstawie tych dyskusji i ważenia się argumentacji sam wyrabiam sobie pewne poglądy (lub przynajmniej ich zarys).


Wt lis 21, 2006 19:59
Post 
Moi drodzy !
Podczas swojej "pisaniny" na internetowych forach podjąłem się niegdyś również i moderowania na jednym z "for".
przyznam, że było to dla mnie bezcenne wręcz doświadczenie.
Zdaję sobie sprawę z tego, że istnieje bardzo duża możliwość omyłki - i to bez żadnej złej woli ze strony "moda"
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego z czym jest moderowanie.
A naprawdę - nie jest to sprawa ani łatwa ai prosta.
Przyznam, ze po przeczytaniu dziesiątego z rzędu długaśnego "postu" można oczopląsu dostać :?
po dwudziestym - człowiek zaczyna pracować niemalże jak "automat".
Jeżeli dojdzie do tego czytanie z kontekstowym zrozumieniem tego co napisane - to uważam, że bardzo łatwo popełnić błąd.
Najgorzej zaś w tematyce którą zna się tylko dość pobieżnie.
Są często bowiem wiadomości w których potrzeba kontekstowo odróżnić prawdę od fałszu (b. często strasznie przemięszaną) zwracać uwagę na kulturę wypowiedzi i wiele innych czynników.
Bywało, że wiedziałem "cośtam" na dany temat - moja wiedza nie była jednak na tyle duża by całościowo objąć problematykę i realnie wszystko rozsądzić.
Sam się zastanawiam czy czasami nie zdarzyło mi się gdzieśtam przeholować.
Ale - z tego samego powodu wiem również jak ważna jest pomoc osoby obeznanej z problematyką oraz możliwość skupienia się wyłącznie na problematyce która mi najbardziej odpowiadała.
I stąd mój apel o przyjęcie większej ilości fachowców do moderacji (nie dlatego, ze moderacja źle pracuje) oraz o wsparcie moderacji fachowcami.
Co do Pań - moderatorek - wyjaśnienie ;)
Każdy, kto pożyje przynajmniej kilka lat w małżeństwie (lub współpracuje z Paniami w pracy zawodowej) doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że jak kobieta nie pomarudzi to znaczy że nie funkcjonuje ;) :P
Nie mam zatem żadnych pretensji o to, że przepracowane moderatorki również i na tym forum bywają czasem "zmierzłe" (uszczypliwe).
Prośba tylko ...
Dajcie sobie czasem moje drogie Panie coś przekazać i nie urażajcie się niepotrzebnie co niektórymi tematami bądź sformułowaniami w których naprawdę nie ma chęci jakiegokolwiek osobistego urażenia Was, drogie Panie ... :) :bukiet:


Wt lis 21, 2006 21:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cytat
Cytuj:
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego z czym jest moderowanie.

Panie Boże uchowaj nas przed takimi moderatorami ui na forum wiara.pl
Fakt byłeś moderatorem. Na jednym z forów o a dokładniej
http://forum.sancti.9x.pl/index.php Stworzona tam dla Ciebie tytuł supermodertor.. . Czy czegoś podobnego tu oczekujesz na forum.. Fak ta mam czasami niewyparzona klawiaturę. Ale postępowanie Twoje tam na forum wołało o pomstę do nieba.. Poza swoją wizją katolicyzmu inne nie miały prawa bytu A wysyłanie obraźliwych tekścików czy to na prv czy komunikatory to tez niejako twoja super moderatora specjalność..
Z reszta na tamtym forum zrezygnowano z usług moderckich. Tego Pana

Dlatego prośba do administracji tego forum nie róbcie tego człowieka tu moderatorem..!!


Śr lis 22, 2006 10:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 320 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 22  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL