Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 14:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41 ... 84  Następna strona
 NPR a antykoncepcja 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn paź 09, 2006 11:40
Posty: 2
Post 
Nie chce sie wtracac do dyskusji, mam tylko jedno pytanie, prosze nie uznac go za ironiczne,choc tak chyba zabrzmi- z tego co zrozumialam reka wolno mi piescic meza a ustami nie?Czy reka tez nie wolno?


Pn paź 09, 2006 14:00
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 07, 2006 21:29
Posty: 103
Post 
Pani Jagodo... skad te dane ?????????????? 86 % ?????? Czyzby z kolejnej gazetki katolickiej, w ktorej prawdziwej wiedzy jak na lekarstwo ?????


Pn paź 09, 2006 16:53
Zobacz profil
Post 
Awa - ja też stosowałem niegdyś antykoncepcję i też byłem "szczęsliwy" - do czasu ... Gdy nie było dane mi przekonać "na własnej skórze" z czym antykoncepcja naprawdę jest związana ...

Mateola !
Cytuj:
Jeśli płodność jest NAKAZEM, to co w KK robi npr?

W tym, co cytujesz w "sąsiednim" temacie w wiadomościach:
viewtopic.php?p=196056#196056
viewtopic.php?p=196498#196498
- to znaczy w sposobie dojścia do celu.
Odpowiedziałem ci już na tą kwestię - choćby w wiadomości
viewtopic.php?p=196667#196667
- i poszerzę ją:
Problem np. cierpienia można rozwiązać na kilka sposobów - poprzez opiekę leczenie i pomoc innej osobie - można również zamordować człowieka.
Tak czy inaczej problem cierpienia tej osoby będzie rozwiazany.
Tyle tylko, że pomoc i opieka nad daną osobą wymaga wysiłku i współpracy, wymaga okazania Miłości - mord natomiast to okazanie własnego EGOIZMU.
Analogicznie ze sprawami "antykoncepcja-MNPR"
MNPR wymaga wysiłku wspólpracy i myślenia - antykoncepcja zwalnia z tych obowiązków


Pn paź 09, 2006 18:57
Post 
Ja przyznam, ze ręce mi wprost opadają - tłumaczyłem na tym forum już wiele razy tą sprawę (różnic pomiędzy MNPR i antykoncepcją) i to nawet w tym temacie - teraz wytłumaczyłem to nieco dosadniej ...
A dodam do tego że tych różnic jest o wiele więcej - wystarczy uważnie przeczytać temat a nie powtarzać niczym mantrę tych samych, wymyślonych i dawno już omówionych i sprostowanych "problemów"

Cytuj:
Ale jeśli się ją stosuje do spółki z nprem - to nie zwalnia z myślenia.

Nie, moja droga - w żadnym wypadku.
To dwa zupełnie różne sposoby nie do pogodzenia.
Albo obserwujesz własny cykl i wykorzystujesz te obserwacje - albo zakłócasz własny cykl płodoności.
Albo panujesz nad tym co robisz - albo tylko udajesz że panujesz nad sobą.
Albo jesteś twardą osobą która panuje nad sobą - albo tylko tuszujesz własną słabość.
Cytuj:
Zwłaszcza gumka.

Bulwa ...
Ileż to można powtarzać w kółko to samo o "gumie" :sciana: :sciana:
Czy tak trudno zrozumieć podstawowy fakt, że "guma" jest ingerencją w akt, powoduje skutki uboczne i jest przy współżyciu tak samo potrzebna jak teściowa pod łóżkiem ?
Znów odsyłam do przeczytania tego tematu ...
Było to już tu tłumaczone - kilka moich postów wcześniej ... :sciana:
Cytuj:
To grube nadużycie.

Nie - to PRAWDA
Jak widać - nie docierajaca do świadomości bo niewygodna.
Cytuj:
moje doświadczenie temu przeczy

A moje potwierdza.
Z drobnym "ale" - ujawnia się to dopiero po pewnym czasie.

Cytuj:
Może to sie kiedyś zmieni. Jeszcze nie tak dawno jakiekolwiek planowanie rodziny było niedpouszczalne... teraz mamy npr - mamy w KK mozliwość seksu bez dzieci.

Tłumaczyłem już na czym opiera się nauczanie Kościoła.
Te akurat sprawy nie ulegną zmianie - NIGDY.
Z dość prostego powodu - nie znano niegdyś cylku kobiety i nie potrafiono okreslić fazy cylku - teraz jest to realne.

Cytuj:
Faktycznie, mógłbyś namnożyć cytatów z Biblii...

Najpierw trzeba rozumieć nauczanie chrześcijańskie w kontekscie wypowiedzianych słów i całości - a nie zdań wyrwanych z kontekstu.
Encyklika "EV" mówi o zagrożeniach współczesnego świata - i w równiej moierze sprzeciwia się wszystkim "zjawiskom" godzącym w godność i życie ludzkie.
Na wyrwanych z kontekstu cytatach biblijnych wiedzy się nie dorobisz ...


Przestrzegałem cię przed tym.
Cytuj:
No wiec dlatego proszę o proste i konkretne wyłożenie, gdzie w Biblii znajdę to, czego szukam, tak, żebym zrozumiała, bo dalej nie wiem. Weź pod uwagę moją nieznajomość Przekazu Bożego oraz kilka innych spraw.

Rdz 1:28 Rdz 9:1 Rdz 9:6-7 oraz to, co napisał Jan Paweł II oraz Paweł VI zgodnie z kontekstem i kilkunastoma wiekami Tradycji.
Czym jest pojęcie "Tradycji" - polecam:
http://apologetyka.katolik.net.pl/forum ... d.php?t=49
Miłej lektury :P
A tak na marginesię - sądzę, że prościej będzie ci zrozumieć całą sprawę po skutkach jaką ze sobą antykoncepcja niesi - omawiałem już to w tym temacie ...
Cytuj:
A kto zezwolił na stosowanie samochodów, pralek autoamtycznych, antybiotyków, technologii cyfrowej, karabinu maszynowego i pasty do zębów?

Karabin maszynowy - to istotnie dobre porówanie do działania antykoncepcji (choć może "nieco przejaskrawione" :D :P )
Co do reszty - to służy dobry człowieka a nie okaleczaniu bądź mordowi ..
Odpowiedź zatem jest absolutnie nietrafna i nie na temat.


Pn paź 09, 2006 18:57
Post 
Piżmak - jak do tej pory brakiem wiedzy to raczej popisują się zwolennicy antykoncepcji - a nie katolicy. :P

Z chyba dość oczywistego powodu - bycie katolikiem w samych swych założeniach wyrabia zdolość logicznego myślenia i jednocześnie pracy nad sobą a nie drogi na łatwiznę ...
Streścić tą (i wiele innych) dyskusji można krótko - zwolennicy antykoncepcji "dlaczego Kościół zabrania antykoncepcji" (w podtekście przecież to takie przyjemne) - i tak wkoło macieju :?


Pn paź 09, 2006 19:03

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
ddv163 napisał(a):
Ja przyznam, ze ręce mi wprost opadają - tłumaczyłem na tym forum już wiele razy tą sprawę (różnic pomiędzy MNPR i antykoncepcją) i to nawet w tym temacie - teraz wytłumaczyłem to nieco dosadniej ...

Niepotrzebnie marnujesz energię - bo ja o to nie pytam. Rozumiem, na czym polega antykoncepcja i na czym polega npr - nie oczekuję od Ciebie wyjaśnień w tej kwestii. Myślałam, że potrafisz mi w sposób prosty i jednoznaczny odpowiedziec na pytanie o biblijne źródła zakazu tej pierwszej i przyzwolenia dla drugiej metody, bo ja sama na ten temat nic nie znalazłam. Ale się przeliczyłam.
ddv163 napisał(a):
Cytuj:
Ale jeśli się ją stosuje do spółki z nprem - to nie zwalnia z myślenia.

Nie, moja droga - w żadnym wypadku.
To dwa zupełnie różne sposoby nie do pogodzenia.
Albo obserwujesz własny cykl i wykorzystujesz te obserwacje - albo zakłócasz własny cykl płodoności.

Kpisz? W jaki sposób zakłócę cykl za pomocą seksu oralnego, czy wzajemnej masturbacji w fazie II? Przecież mogę sobie obserwowac, współżyc w fazie III, a w I i II seksic sie w inny sposób, nie zakłócając ani cyklu ani obserwacji.
ddv163 napisał(a):
Albo jesteś twardą osobą która panuje nad sobą - albo tylko tuszujesz własną słabość.

A gdybyśmy w tej fazie II ulegli popędowi i współżyli, to byłabym twardą osobą? ;-) Dlaczego w ogóle mam byc twardą osobą akurat w dziedzinie seksualnej?
ddv163 napisał(a):
Ileż to można powtarzać w kółko to samo o "gumie" :sciana: :sciana:
Czy tak trudno zrozumieć podstawowy fakt, że "guma" jest ingerencją w akt, powoduje skutki uboczne i jest przy współżyciu tak samo potrzebna jak teściowa pod łóżkiem ?

Ile chcesz - bo podstawowym faktem jest, że gumka nie niszczy płodności. A potrzebna jest w celu antykoncepcyjnym, gdy się ją stosuje w okresie płodnym, podczas, gdy teściowa pod łóżkiem... nie wiem. Jak wolisz, skup się na seksie oralnym.
ddv163 napisał(a):
Cytuj:
moje doświadczenie temu przeczy

A moje potwierdza.

No to czyje doświadczenie ważniejsze?
ddv163 napisał(a):
Cytuj:
Może to sie kiedyś zmieni. Jeszcze nie tak dawno jakiekolwiek planowanie rodziny było niedpouszczalne... teraz mamy npr - mamy w KK mozliwość seksu bez dzieci.

Tłumaczyłem już na czym opiera się nauczanie Kościoła.
Te akurat sprawy nie ulegną zmianie - NIGDY.
Z dość prostego powodu - nie znano niegdyś cylku kobiety i nie potrafiono okreslić fazy cylku - teraz jest to realne.

Już się zmieniło: CC-> HV

Mam jeszcze prośbę - już po raz trzeci (albo czwarty...) prosze o wyjaśnienie, na czym polegały zgubne skutki antykoncepcji, o których mówisz, że odczułes je na własnej skórze.


Pn paź 09, 2006 19:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
kriss111 napisał(a):
Nie chce sie wtracac do dyskusji, mam tylko jedno pytanie, prosze nie uznac go za ironiczne,choc tak chyba zabrzmi- z tego co zrozumialam reka wolno mi piescic meza a ustami nie?Czy reka tez nie wolno?


W myśl etyki seksualnej KK wolno Ci pieścic męża wszystkim, co Ci tylko przyjdzie do głowy, byleby nasienie znalazło się w pochwie. Jeśli to zabrzmiało ironicznie, to przepraszam:-)


Pn paź 09, 2006 19:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post 
cytat
W myśl etyki seksualnej KK wolno Ci pieścic męża wszystkim, co Ci tylko przyjdzie do głowy, byleby nasienie znalazło się w pochwie. Jeśli to zabrzmiało ironicznie, to przepraszam

To nie nowina dla mnie ale sama juz nie wiem czy mam sie smiac czy płakac?


Pn paź 09, 2006 20:32
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 07, 2006 21:29
Posty: 103
Post 
ddv163 napisał(a):
Piżmak - jak do tej pory brakiem wiedzy to raczej popisują się zwolennicy antykoncepcji - a nie katolicy. :P

Z chyba dość oczywistego powodu - bycie katolikiem w samych swych założeniach wyrabia zdolość logicznego myślenia i jednocześnie pracy nad sobą a nie drogi na łatwiznę ...
Streścić tą (i wiele innych) dyskusji można krótko - zwolennicy antykoncepcji "dlaczego Kościół zabrania antykoncepcji" (w podtekście przecież to takie przyjemne) - i tak wkoło macieju :?


A jakie to ma znaczenie czy ktos jest katolikiem czy nie jesli chodzi o ten temat... Chce powiedziec jedno... mowienie ze NPR to 86% pewnosci to kompletna glupota.


Pn paź 09, 2006 22:01
Zobacz profil
Post 
Mateola !
Chciałem zauważyć, że na podane przez ciebie pytania odpowiedziałem
- i to na niektóre z nich już parokrotnie, np.
viewtopic.php?p=182964#182964
viewtopic.php?p=182995#182995
viewtopic.php?p=182100#182100
viewtopic.php?p=183006#183006

(tu coś "o plemnikach" ;) )
viewtopic.php?p=183384#183384
viewtopic.php?p=183370#183370
viewtopic.php?p=183528#183528
Podparłem również całą masą dodatkowych materiałów i źródeł.
Rozumiem, że twoje własne zdanie więcej dla ciebie znaczy niż nawet zdanie doktora seksuologii i psychologii.
Nie dziwie się w tej sytuacji również że znaczy więcej niż moje - masz do tego pełne prawo.
"Nihil novi" chciałoby się powiedzieć - w rozmowach z "zwolennikami antykoncpcji" to normalka - nie rozumieją (bądź nie chcą zrozumieć) nawet dowodów podanych "na tacy".
Do tego jednak by coś zrozumieć - trzeba po prostu tego CHCIEĆ.

Wytłumaczyłem Ci w wiadomości viewtopic.php?p=196773#196773 tak "z grubsza" że się mylisz w sprawach podejścia do masturbacji i tp.
Chciałbym teraz spróbować cię poprosić o podanie konkretnych mateiałów (ze źródeł) odnośnie tekstu: kolejną sprawę
Cytuj:
Już się zmieniło: CC-> HV

Bo z tego co mi wiadomo to nakaz płodności nadal pozostaje aktualny - w KKK zmieniło się tylko tyle, że "przedsoborowy" KKK podawał że seks służy tylko do poczęcia (cyt. z pam) - w obecniej chwili dodano, że seks służy do poczęcia i jest prócz tego źródłem przyjemności.
Sedno nauczania się nie zmieniło, moja droga - nadal płodność jest najważniejsza.
Kolejna sprawa - "EV" to kompleksowy program ochrony życia od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci wprowadzony po tym, jak sprawdziły się (i to w najgorszej "wersji" przewidywania Pawła VI zawarte w Encyklice "Humana Vitae" dotyczące skutków antykoncepcji.
Sprowadzanie antykoncepcji do roli samej "gumy" i robienie z tego wielkich wywodów nad zasadnością zakazu antykoncepcji jest zwykłym absurdem - "guma" to tylko drobna część sposród środków zakłocania płodności.
Ot taki "wyjątek w regule" antykoncepcji...
Jakie zaś są REALNE skutki stosowania "A" - w następnej wiadomości.


Pn paź 09, 2006 22:58
Post 
Piżmak - masz rację - wskaźnik Pearla dla paru metod MNPR wynosi "0,2" i jest porównywalny ze skutecznością "A" hormonalnej.
Rozumiem jednak, że -podobnie jak Mateola - poza własnymi przekonaniami nie masz nic na poparcie ?
(więcej - poszukaj w temacie :P )

Mateola !
W swoich wywodach jako uzasadnienie dla stosowania antykoncepcji (mówiąc krótko środków w większości będących lekami jednak podawanymi nie w celu leczenia choroby lecz naturalnej płodności=> niezgodnie z etyką lekarską) podajesz jak to rozumiem "nowoczesność".

No cóż - dobry przykład dałaś z tym "karabinem maszynowym".
Rzczywiście - stosowanie antykoncepcji działa w bardzo podobny sposób.
Ralne skutki stosowania antykoncepcji i naturalnej jej koncekwencji (czyli - środków wczesnoporonnychi aborcji) są gorsze od niemałej "wojenki"
Po prostu - Europa i USA się sama wyludnia ku wyraźnej uciesze np. Muzułmanów. I to w dość szybkim tempie.
Do tego - całą masa problemów zdrowotnych wśród osób stosujących antykoncepcję.
Skutki moralne (rozpad rodzin) - już pisałem.
Wyjaśnię jednak szerzej dlaczego obśmiałem Krzysztofa.
Jeżeli z badań statystycznych wynika że skala rozwodów w Polsce wynosi 13 % w skali roku (w 100 % "populacji")
-z badań dotyczących relacji między MNPR i skalą rozwodów to od 0,2 - 2 % małżeństw rozbitych wśród osób stosujących MNPR (stanowiących max. 15 % społeczeństwa)
To należałoby obliczyć REALNY wskaźnik rozwodów w tej 85 % grupie osób stosujących antykoncepcję
Tak szacunkowo - mi wyszło, że to ok. ~~14 - 15 % .
Zatem - w 100 % "populacji" proporcja wśród osób stosujących antykoncepcję i MNPR wynosi ok. ~~ 14 -15 % ("A"): 0,2 - 2 % MNPR.
Toż to najlepsza "reklama" dla antykoncepcji ...
Mateola twierdzi że jej z antykoncepcją dobrze - a niech jej będzie.
Średnio małżeństwa ("związki" jak kto woli) rozpadają się po 13 latach.
Hmmm... Przy o wiele większej możliwości rozpadu związku opartego na antykoncepcji ...
Nie życzę jej źle - niech dożyje do końca życia w zdrowiu.
Tylko ... jeżeli zastanawia się tak nad zasadnością nauczania Kościóła teraz - niech zastanowi się również i nad tym, czy jej dziecko lub zięć/synowa nie poda jej "zastrzyku łaski" na starość ...
Po - po kiego dzieci się mają męczyć i stosować do jakichś "nienowoczesnych" zasad głoszonych przez Kośćiół ?
Oby nie ...


....

Nic - przepraszam, ale wyłączam się na ok.1 tydzień czasu.
Owocnych przemyśleń ...


Pn paź 09, 2006 23:25
Post 
Ups - w tekście znacząca omyłka z mojej strony, za którą przepraszam

Jest:
Cytuj:
Zatem - w 100 % "populacji" proporcja wśród osób stosujących antykoncepcję i MNPR wynosi ok. ~~ 14 -15 % ("A"): 0,2 - 2 % MNPR.

Winno być:
Cytuj:
Zatem - w 100 % "populacji" proporcja skali rozwodów wśród osób stosujących antykoncepcję i MNPR wynosi ok. ~~ 14 -15 % ("A"): 0,2 - 2 % MNPR.
Mówiąc inaczej - na ok. 14 rozwiedzinych par stosujących antykoncepcję przypadałyby 2 stosujące MNPR


Pn paź 09, 2006 23:33

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Do ddv - ponieważ w kółko się powtarzasz i w związku z tym dalej nic konkretnego nie wnosisz, odpowiedz mi w tym wątku tylko na jedno pytanie:
Cytuj:
Mam jeszcze prośbę - już po raz trzeci (albo czwarty...) prosze o wyjaśnienie, na czym polegały zgubne skutki antykoncepcji, o których mówisz, że odczułes je na własnej skórze.
pytanie jest bardzo konkretne i przypuszczam, że będziesz w stanie na nie odpowiedzić, jako, że dotyczy Twoich własnych doświadczeń.
Dodam jeszcze, że obecnie od kilku lat nie stosuję antykoncepcji (gumek), tylko npr. Moje małżeństwo trwa 22 rok, ma sie świetnie i takie było cały czas, bez względu na metodę.
A pytam - bo chcę wiedzieć.


Wt paź 10, 2006 7:08
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 07, 2006 21:29
Posty: 103
Post 
[quote="ddv163"]Piżmak - masz rację - wskaźnik Pearla dla paru metod MNPR wynosi "0,2" i jest porównywalny ze skutecznością "A" hormonalnej.
Rozumiem jednak, że -podobnie jak Mateola - poza własnymi przekonaniami nie masz nic na poparcie ?
(więcej - poszukaj w temacie :P )

A co Ty sobie wyobrazasz??? Ze ty z jakimis dziecmi rozmawiasz???? Ktore tylko i wylacznie prezentuja tu jakies swoje mysli nie poparte zadnymi argumentami??????

Powiem Ci jedno :

Kazdy mierzy SWOJA miarka !!!!!!!!!


Wt paź 10, 2006 14:39
Zobacz profil
Post 
Wykaż mi Piżmaku rzetelnymi i logicznymi dokumentami i dowodami że się mylę a nie tylko swoim własnym widzimisię - to przyznam ci rację ...


Wt paź 10, 2006 14:53
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41 ... 84  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL