Nasza nowa koleżanka @asku w dotychczasowych sześciu postach ujawnia interesującą osobowość.


O sprzątaniu/pracy w Wielki Piątek, prostowaniu UNK i internecie jako źródle wszechwiary i wszechwiedzy;

Nie da się ukryć, co prawda - to prawda ;

Ale (deklaratywnie?) jest światełko w tunelu;

Byłoby dobrze, gdyby @asku (i jej pokrewni), mając świadomość podpadania pod nerwicę eklezjogenną, ograniczyła się tylko do pytań!
Lecz w momencie, gdy usiłuje sobie podobnym(?) "doradzać" robi się doprawdy bardzo niebezpiecznie i "nieciekawie" .

I tak to jest z "poprawiaczami" Chrystusa, którzy "znają" drogę zbawienia lepiej, aniżeli Mesjasz ;

formek1 popełnił dwie zabawne literówki (i to w jednym zdaniu): "Buiblia mówi że to słowo Bioga"

Ta sama rozmowa, z tą samą osobą, ten sam temat, dwa posty niżej



Ta sama rozmowa, z tą samą osobą, ten sam temat, parę postów niżej:



Aaaaaaaaaaaaaa!!!!Pomóżcie mi skończyć!
Koniec.
Zakład, że będzie ciąg dalszy?
Koniec.
Koniec, koniec.
Koniec, koniec, koniec.
K
O
N
I
E
C

KONIEC





Koniec.
viewtopic.php?f=16&t=33537&start=150

Nazwalbym to w twoim ujeciu hitem roku .Ogolnie nie sposób sie nie uśmiechnąć .

@MARIEL
Niektórzy lubią przedłużać końcówkę, wiesz
Mrrr...

Na początek dwie mistrzowskie psychologiczne zagrywki, wprost nie sposób się nie złapać. Pierwsza: w tytule wątku czytam: "kto ma odwagę odpowiedzieć?" No oczywiście, kto chciałby nie zabierając głosu w ten sposób dowieść, że nie ma tej odwagi? I druga:
Czy ktoś by nie chciał być tą rozsądnie myślącą gotową na otwartą dyskusję osobą? Nie? Nigdy w to nie uwierzę.
(...chociaż zaraz, zaraz z czymś mi się to kojarzy...A już wiem!
- Mamo, wiem że z tobą można zawsze i o wszystkim porozmawiać, jesteś naprawdę spokomamą - mówi moja 9-letnia córka
- ?
- Czy możemy wrócić do wczorajszej rozmowy na temat tej trampoliny? - kontynuuje zachęcona moją uśmiechniętą miną, chociaż dzień wcześniej powiedzieliśmy już sobie definitywnie NIE w kwestii zakupu trampoliny )


Ależoczywiściepełnakulturatobędziecościekawegonowegodamsięzaskoczyćidęnacałość! A co tam!...I ...Uwaga!... Werble!... Tadaaaam!!!




_________
viewtopic.php?f=27&t=33769
...do zobaczenia następnym razem, kiedy znów zagramy na tę nowatorską nutę

@MARIEL
Nie widzę liście, na który wskazałaś, niczego szczególnego do wytykania. Poza tym, że jest prowokacyjny we wprowadzeniu, ale
1. no naprawdę, czego innego można się spodziewać po tytule "4 pytania do wierzacych.... kto ma odwage odpowiedziec?"
2. hej, kto nie był nastolatkiem, ręka w górę!
oraz niepotrzebnie wrzuca na raz kilka różnych tematów (na szczęście dyskusja skupiła się na jednym). Po prostu dla mnie "nie ma nic do śmiacia". Noale ja prosty człek jestem, pewnie nie mam wyrobionego poczucia humoru.

PS, OT:
A w czym problem z trampoliną, nie ma gdzie postawić?

@akruk, jak to było z tym Indianinem, którego małżowince wytknięto braki w urodzie?
Odpowiedział ze spokojem, że nie każdemu musi się podobać jego żona i właściwie to dobrze, bo gdyby się podobała każdemu to byłby z tym pewien kłopot (czy coś kole tego )
Podobnie jest z poczuciem humoru, nie każdego przecież musi bawić to samo.
Podejrzenie, że śmieszy mnie sama lista świadczy już o tym, że nie widzisz komizmu sytuacji tam, gdzie ja i owszem

W temacie "Homilie sa zbyt przeintelektualizowane..." znalazlem ciekawy dialog.

wloczykij: - Jak ktoś ma ... zerowe pojęcie o - rzekomo - własnej wierze to zbyt mądrego kazania nie zrozumie, ...
mareta: - ... homilia to nie to samo co kazanie.
wloczykij: - Fakt, tego nawet nie wiedziałem

Polak z pełną gębą

viewtopic.php?p=752199#p752199

viewtopic.php?f=7&p=752733#p752733

Nie ośmieliłabym się mu nawet nieśmiałości zarzucić
viewtopic.php?p=753671#p753671

viewtopic.php?p=753895#p753895

...Słoniu, ale tupiemy.




viewtopic.php?p=754590#p754590