Tak.
Na Twoją złośliwość zawsze mogę liczyć i dziękuję, że nie zawiodłeś mnie także tym razem.

Czyli zgaszasz się Małgosiu, że to złośliwe wytykać komuś błędy?

Wszystko zależy od kontekstu.

Kali ukraść krowa - dobrze, Kalemy ukraść krowa - źle. Nadal proszę o wyjaśnienie.

Miłej zabawy!

Owszem przyznaję, że się trochę zacietrzewiłem. Moje zgłoszenie było tylko formalne. Moje zdziwienie wywołał tylko fakt, że rozpatruje je osoba, której ono dotyczyło. Trochę mi to przypomina praktyki że tak to ujmę "wschodnie". Nie zamierzam już wracać do tego tematu.

Pytanie
- od kiedy na forum jest zakaz używania prześmiewczych słów?

źródło:https://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=1018780#p1018780
pogrubienie: B


źródło: viewtopic.php?p=1018789#p1018789

Do Moderator Asieńka
Nie uważam tej sprawy za zamkniętą.
Nazywanie Polaków terminem "patryotom - idiotom" mówi samo za siebie. Zarówno w kwestii merytorycznej jak i ortograficznej. Dla mnie ten termin oznacza pogardę dla polskości i patriotyzmu. Niestety "zaklinania" moderator Małgosiaa na nic się zdadzą. Wiem co czuję, jak daną rzecz odbieram i mam do tego niezbywalne prawo. Podobnie ona. Dlatego piszę do wyższej instancji.

Co do wyimaginowanych hipotez o rzekomych uprzedzeniach do Kael - nie ma ich.

Natomiast co czuję, dość wyraźnie wybrzmiało, w napisanym przez ze mnie zdaniu:

źródło: viewtopic.php?p=1018777#p1018777

Asienka
Mój dziadek przeżył obóz koncentracyjny w Mathausen-Gusen. Po wyzwoleniu przez Amerykanów nie został w Bawarii, ale gdy odzyskał siły wrócił do Polski, do ziemi którą ukochał.

Informacje nt obozu i jego powojennych losów:
https://dorzeczy.pl/historia/28725/72-r ... hwitz.html

W tym poście chcę uzmysłowić jak różnie możemy odbierać patriotyzm i to co z nim związane.
Zapewne wynika to z faktu, że każdy z nas ma inną historię życia, rodziny a także wartości którymi kieruje się w życiu.

Żałosny jesteś wydając taką opinię w obliczu dowodu jaki zacytowałem wcześniej. Normalny użytkownik by się chociaż trochę zastanowił. Ale ty dalej się ośmieszasz i uprawiasz swoje "wazeliniarstwo" moderatora Małgosiaa.
Masz prawo do swojej opinii, choćby nie wiadmo jak niedorzeczna była. Ale dopóki nie udownisz, że dowód jest fałszywy, ode mnie dostaniesz tylko wklejoną wypowiedź z tamtego postu.


Już raz uzasadniłem. Teraz jest to "w rękach" administratora. Twoja stronnicza opinia nie jest mi potrzebna.


To skąd wiedziałeś czego w tym zdaniu brakuje?


Jaki problem? wiedziałeś czego brakuje w tym zdaniu, wystarczyło sobie wstawić odpowiednie słowo. Tym bardziej, że w temacie którym to zdanie się wyraża, jesteś "biegły"?
A więc "znasz doskonale" temat i gramatykę, to jakie to stanowi wyzwanie dla ciebie?

Jeżeli ja mogę rozszyfrować:
Czy jesteś może, że tak uważasz?
A przecież jestem "gorszy" od ciebie z gramatyki, to sugerowanie że masz problem z moim zdaniem jest łgarstwem i próbą osiagnięcia jakiegoś celu związanego z moją osobą.



Jeżeli nie możesz zrozumieć co twój adwersarz pisze, to albo próbujecie wspólnie dojść do porozumienia, albo odpuszczasz i nie rozmawiasz więcej. Ja nie mam nic przeciwko, więcej rozmawiam w temacie wątków z innymi użytkownikami i nikt nie narzeka tak jak ty, czy Małgosiaa. A już na pewno nikt inny nie wyraził braku zrozumienia sensu moich zdań.

A odnośnie stwierdzenia, że Małgosiaa też chce ze mną rozmawiać..... to nie wiem czy Małgosiaa ciebie upoważniła do takiego stwierdzenia? konsultowałeś to z nią? Po drugie, od początku moich postów w temacie "Czy kult Maryjny jest dozwolony?" Małgosiaa nie wyraziła ani jednego zdania związanego z dyskusją, tylko uwagi do tekstu, korekcje i przypomnienia o regulaminie.
Ty to nazywasz chęcią rozmowy?......kolejna twoja bezpodstawna opinia na temat Małgosi, czyli bez wartości.

Zgodnie z opinią moderatora Mrs_Hadley w poście: viewtopic.php?p=1018017#p1018017

Zgłaszam prośbę o potwierdzenie czy moderator Małgosiaa wycinając mi całe zdanie z postu:
viewtopic.php?p=1018837#p1018837 z powodu błędu ortograficznego - małej litery na początku zdania.

Oraz dokonaniu zmiany koloru czcionki w tym samym poście, argumentując (viewtopic.php?p=1018840#p1018840) że jest zastrzeżony dla moderacji.

Zrobiła to regulaminowo i przede wszystkim proszę zaopiniować oraz wydać decyzję, czy nie kierowała się już wcześniej deklarowanymi intencjami:
viewtopic.php?p=998699#p998699

Tym bardziej, że poraz kolejny tylko mój post jest poprawiony/wycięty? (przynajmniej w czasie pisania tego postu)

Oczywiście proszę o decyzję większej ilości moderatorów i również administratora. A nie"zefcia", ponieważ to moje odpowiedzi do niego zostały poprawione i jest stroną w tym sporze.

Proszę udowodnić, że zrobiła to moderator Małgosiaa. Moderator Małgosia nanoszone przez siebie poprawki opatruje kwadratowym nawiasem i podpisuje, czego dowód masz w informacji o edycji (na dole owego postu).

Cieszę się, że zauważyłaś, że określenie "lewak" jest obraźliwe. To znaczy, że nie jest z Tobą tak źle.

Czy Kael otrzyma ostrzeżenie, za imputowanie mi nawoływania do morderstw oraz obraźliwe zniekształcanie mojego nicka?



Czyń Małgosiu swą powinność

Jakiego znowu dowodu? Pytam się już któryś raz, gdzie ten dowód? A Ty mi zamiast dowodu prezentujesz tylko prywatne głębokie przekonanie, że znasz „prawdziwe intencje” Małgosi. Ja ich nie znam. Być może rzeczywiście Małgosiaa to skrajnie podła osoba, która wszystko co czyni czyni złośliwie. Ale póki nie mamy ku temu dowodów, nie nie mamy podstaw, by ją tak traktować.
Ale nad czym tutaj się zastanawiać? Nie ma żadnych dowodów, że Małgosiaa chciała Cię obrazić. Tylko Twoje przekonanie, które płynie z jakichś kompleksów.
Żeby udowodnić, że dowód jest fałszywy muszę najpierw ten dowód zobaczyć.
Stąd, że orzeczenie imienne powinno mieć łącznik i orzecznik. A to zdanie miało łącznik. No to logicznym jest, że brakuje orzecznika.
Przecież orzecznikiem może być dowolny rzeczownik, przymiotnik bądź zaimek. Więc skąd miałem wiedzieć, jakie słowo jest „odpowiednie”?
Nie. Nie możesz rozszyfrować, bo celowo napisałem to „zdanie” tak, aby nie miało sensu. To jest przykład „zdania” bez orzecznika. Nie ma rozwiązania tej zagadki.
No też próbuję dojść do porozumienia i proszę Cię i błagam od kilku postów, abyś dodał brakujący orzecznik w tamtym zdaniu. A Ty się oburzasz.
Nie. Nie upoważniła. Ale z jej zachowania wynika, że chce.

Dziękuję za diagnozę, a słowo "lewak" w żaden sposób mnie nie obraża (myslę, że Kael też nie) z tego powodu, który przedstawiła siostra Chmielewska do czego podałam link cytując jej wypowiedź. Twoją intencją było obrażenie i za to dostałas ostrzeżenie.

Nie widzę, aby Kael cokolwiek Ci imputowała. Masz problem z rozumieniem tesktu? Twój problem.A co do przekręcania nicka: czy pelikan to polski ptak? Chyba nie, więc o co ten bój? W jaki sposób Cię obraża? Bo nie polski? Zmień nick na pliszka, sikorka czy dudek i nie będziesz egzotycznym ptakiem.